– Posadziliśmy gatunki dobrze przystosowane do warunków miejskich, czyli takie, które sprawdzają się w tym klimacie, są gatunkami rodzimymi, a jednocześnie są odporne na zanieczyszczenie środowiska i na wpływ czynników abiotycznych – informuje Renata Knap, zastępca prezydenta miasta Stalowej Woli.
Jak podkreśla wiceprezydent, tereny pod nasadzenia zastępcze w dużej mierze zostały wskazane przez mieszkańców. Drzewa pojawiły się między innymi na Skarpie, przy ul. Skoczyńskiego, ul. Wolności, ul. Sandomierskiej oraz ul. Lipowej. Wśród nowo posadzonych drzew można znaleźć takie gatunki jak: graby, klony, olsze, żywotniki, ale także drzewa owocowe, między innymi czereśnie czy grusze.
Wiosną przyszłego roku, kiedy zacznie się sezon podlewania, na wszystkich posadzonych drzewach zostaną zainstalowane worki do podlewania. Pierwsze próby zastosowania aplikatorów do podlewania pojawiły się w Stalowej Woli w tym roku. – Możemy powiedzieć, że zdały test celująco, dlatego w ostatnich tygodniach zakupionych zostało kolejnych 200 sztuk nowych worków – mówi Renata Knap.
Nasadzenia zastępcze, to nie wszystkie działania w mieście. W ramach współpracy z samorządem wojewódzkim na osiedlu Zasanie i Karnaty posadzone zostały drzewa oraz krzewy miododajne.
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?