Na miejsce zadysponowano dwa wozy ratownictwa technicznego ze straży pożarnej, karetkę pogotowia oraz dwa radiowozy. Po przybyciu na miejsce poszkodowany kierowca opuścił pojazd o własnych siłach.
Poszkodowanemu została udzielona pierwsza pomoc przez przybyłego na miejsce lekarza. Kierowca nie odniósł większych obrażeń więc obeszło się bez hospitalizacji. Strażacy postawili pojazd na kołach po czym odłączyli z niego zasilanie. Jak wynika ze wstępnych ustaleń, kierujący samochodem osobowym marki fiat seicento będący na stalowowolskich tablicach rejestracyjnych i poruszający się w kierunku Stalowej Woli, został zaatakowany przez osę. Oganiał się, ale w wyniku tego stracił panowanie nad pojazdem. Auto zjechało do rowu i przewróciło się na prawy bok. Kierowca. Ze względu na brak obrażeń u kierowcy zdarzenie zostało zakwalifikowane jako kolizja.
We wrześniu 2011 roku kierowca cysterny przewożącej paliwo - jak tłumaczył - został zaatakowany przez osę. Broniąc sie wykonywał gwałtowne ruchy, stracił panowanie nad pojazdem i cysterna wywróciła się na autostradzie A4 w kierunku Wrocławia. Kierowca nie odniósł poważniejszych obrażeń, ale cysterna zablokowała oba pasy drogi na dziewięć godzin.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?