W zielonych strojach reprezentacja HSW, Graz z Jelczem Komponenty.
(fot. Zdzisław Surowaniec)
W zmaganiach na murawie udział wzięło dziesięć drużyn z zakładów: Huta Stalowa Wola, Liugong Dressta Machinery, Fabryka Łożysk Tocznych Kraśnik, WB Elektronics, Wojskowe Zakłady Mechaniczne Siemianowice Śląskie, Jelcz-Komponenty, Przemysłowe Centrum Optyki Warszawa, "Meso" Skarżysko-Kamienna", Broń Radom, Przemysłowy Instytut Telekomunikacji PIT-Radwar Warszawa
Organizatorem imprezy byli Międzyzakładowa Organizacja Związkowa NSZZ "Solidarność" HSW i Międzyzakładowy Związek Zawodowy Pracowników HSW. Pogoda dopisała, było raczej chłodno, co sprzyjało bieganiu po boisku. Emocje były ogromne, wola zwycięstwa olbrzymia, stąd dość często można było usłyszeć pewne bardzo popularne u nas przekleństwo, rozlegające się co chwilę z każdej strony.
Ciekawostką było to, że drużyna HSW grała mecz z Jelcz-Kompotenty, który jest spółką zależną od HSW. - Matka gra z córką - zażartował z członek zarządu Antoni Rusinek.
W finale wygrało "Meso", za nim na pudle stanęła drużyna PCO Warszawa (spółka kierowana jest przez byłego dyrektora HSW Ryszarda Kardasza), trzecie miejsce wywalczył Broń Radom.
SPRAWDŹ najświeższe wiadomości z powiatu STALOWOWOLSKIEGO
Strefa Biznesu: Inflacja będzie rosnąć, nawet do 6 proc.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?