- W ubiegłym tygodniu policjanci ustalili, że w jednej z miejscowości na terenie powiatu jasielskiego przebywa ukrywający się mężczyzna. Funkcjonariusze CBŚ po dokładnych sprawdzeniach potwierdzili, że jest to mieszkaniec województwa śląskiego, poszukiwany od 2006 roku europejskim nakazem aresztowania - wyjaśnia podkomisarz Paweł Międlar, rzecznik prasowy podkarpackiego komendanta wojewódzkiego policji.
ZA HANDEL AMFETAMINĄ
Mężczyzna trafił w Niemczech za kratki za handel amfetaminą, pozostało mu do odsiadki jedenaście lat, ale uciekł. Na terenie Podkarpacia mężczyzna podawał fałszywe dane personalne. Mężczyzna ma podwójne obywatelstwo, polskie i niemieckie.
- Funkcjonariusze zebrali wszelkie informacje na temat poszukiwanego i to właśnie z nich wynikało, że podczas zatrzymania może być agresywny i stawiać czynny opór. Dlatego w zatrzymaniu brał udział zespół specjalny CBŚ, który był wspierany przez jasielskich policjantów. Użyto także psów obronnych i wyspecjalizowanych w poszukiwaniu narkotyków - dodaje podkomisarz Międlar.
GROŹNE PSY W DOMU
Poszukiwanego zatrzymano we wtorek rano. Po wejściu do domu przy drzwiach wejściowych znaleziono siekierę i kij bejsbolowy. Mężczyzna miał też w domu psa obronnego rasy moskiewski stróżująco-obronny. Pies tej rasy powinien koniecznie przejść przynajmniej podstawowe szkolenie w zakresie posłuszeństwa, w Polsce został ujęty w wykazie ras psów uznawanych za agresywne.
W domu zabezpieczono 5 gramów amfetaminy i 30 gramów marihuany. Policjanci odnaleźli także prawdziwe dokumenty tożsamości. Dom, w którym ukrywał się mieszkaniec Śląska, znajdował się na uboczu wioski, z dala od innych zabudowań. Mężczyzna nikogo nie wpuszczał do domu, a na zewnątrz zamontował lampy z czujnikami ruchu. Zamierzał także zainstalować monitoring.
Zatrzymany oprócz kary orzeczonej przez niemiecki sąd odpowie także za posiadanie narkotyków, które znaleziono w trakcie zatrzymania.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?