Wielka burza przetoczyła się w niedzielę nad regionem, urządzając chrzest Gminnemu Centrum Sportowo-Rekreacyjnemu i Kulturalnemu w Pysznicy.
Tego dnia kompleks był oficjalnie otwierany. Burza przerwała jarmark, ale po ulewie rozpogodziło się i zabawa trwała dalej w najlepsze.
I PO BURZY...
- Ludzie musieli trzymać namioty, żeby ich wiatr nie porwał - opowiada o nawałnicy wójt Tadeusz Bąk. - Ale potem wszystko wróciło do normy. Słyszałem opinie, że to najlepsza impreza w Pysznicy od kilku sezonów.
Jarmark jest królewski, bo Pysznica pyszni się, że założył ją w XVI wieku król Zygmunt August.
TYLKO POZAZDROŚCIĆ
Święto gminy odbyło się w otwartym oficjalnie tego dnia Gminnym Centrum Sportowo-Rekreacyjnym i Kulturalnym. Może być ono przedmiotem zazdrości okolicznych gmin. Oprócz boiska do piłki nożnej i koszykówki jest na nim kort do tenisa. Ponieważ obiekty są udostępniane za darmo, chętni do gry w tenisa ciągną nawet ze Stalowej Woli. Oprócz tego jest mały skatepark.
Dla dzieci urządzono dwa place zabaw. Część kulturalna to widownia ułożona jak w amfiteatrze. Muszli koncertowej nie ma, ale jest miejsce na olbrzymią scenę.
Piknik był okazją do prezentacji pysznickich zespołów artystycznych oraz talentów. Główną gwiazdą imprezy był popularny discopolowy zespół Skaner.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?