Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ultramaraton Podkarpacki dla twardzieli

Grzegorz Lipiec
Grzegorz Lipiec
Robert Pasieczny z Klubu Fartlek Gorzyce i Okolice zajął trzecie miejsce na dystansie 70 kilometrów podczas Ultramaratonu Podkarpackiego.
Robert Pasieczny z Klubu Fartlek Gorzyce i Okolice zajął trzecie miejsce na dystansie 70 kilometrów podczas Ultramaratonu Podkarpackiego. Ultramaraton Podkarpacki
Robert Pasieczny z Klubu Fartlek Gorzyce i Okolice na podium. Wystartowało 400 osób. Trasa była bardzo wymagająca.

ZOBACZ TAKŻE:
Diego Maradona wraca na trenerską ławkę. Argentyńczyk będzie dowodził zespołem ze Zjednoczonych Emiratów Arabskich

(Dostawca: x-news)

Patrycja Berezowska (Ossów Lechici Zielonka) okazała się królową IV Ultramaratonu Podkarpackiego. Podobnie jak rok temu, zajęła pierwsze miejsce na dystansie 115 kilometrów. Była też najlepsza w kategorii open, a przy okazji pobiła rekord trasy. Zrobiła to pomimo gęstej porannej mgły i błotnistej trasy. Na rzeszowskim Rynku, gdzie umiejscowiony został start i meta zawodów, zameldowało się w sumie ponad 400 biegaczy i biegaczek. Ci, którzy mierzyli się z najdłuższym dystansem, ruszyli na trasę o 2 w nocy. Trzy godziny później dano sygnał do startu na 50 i 70 kilometrów. Po raz kolejny odbył się także Wisłok Trail, czyli bieg na 30 kilometrów (na trasie z rynku w Tyczynie na rzeszowski). - Z powodu opadów warunki były dość trudne. Mieliśmy trochę szczęścia, bo wbiliśmy się w okno pogodowe bez deszczu, ale sprawy biegaczom nie ułatwiała gęsta mgła. Zdarzało się, że ktoś na chwilę zgubił trasę. Przytrafiło się to na przykład Justynie Kępie, która biegła na 115 kilometrów. Wszyscy zawodnicy dotarli jednak do mety. Poważniejsze interwencje medyczne też nie były potrzebne - poinformowała Lucyna Sroka, dyrektor ultramaratonu.

Na dystansie 70 kilometrów doszło do detronizacji Tomasza Komisarza. Wygrywał on trzy poprzednie ultramaratony na tym dystansie, ale tym razem od startu do mety prowadził Radosław Ślaski. Na tym dystansie ze świetnej strony pokazał się Robert Pasieczny z Klubu Fartlek Gorzyce i Okolice. - Trasa była bardzo wymagająca. Bardzo dużo błota, cały czas trzeba było zachować koncentrację. Obuwie miałem na asfalt, ale tutaj to chyba tylko kolce dałyby odpowiednią przyczepność. Na 42 kilometrze dogonił mnie Tomek i wtedy już trochę odpuściłem. Skupiłem się na pilnowaniu miejsca na podium - mówi Robert Pasieczny.

Wyniki: 115 km, kobiety, 1. Patrycja Berezowska 11:08.59, 2. Paulina Serafin 16:42:17, 3. Justyna Kępa (obie Rzeszów) 17:09:52; mężczyźni, 1. Dariusz Rewers (Koleczkowo) 11:22:24, 2. Jakub Śleziak (Siemianowice) 12:02:23, 3. Mieczysław Jałocha (Przemyśl) 12:05:34; 70 km, kobiety, 1. Paulina Wywłoka (Wierzbna) 6:50:52, 2. Paulina Krawczyk (Dęblin) 7:32:29, 3. Sara Wór (Rzeszów) 8:30:34; mężczyźni, 1. Radosław Ślaski (Strzyżów) 6:23:38, 2. Tomasz Komisarz (Krasne) 6:28:31, 3. Robert Pasieczny (Gorzyce) 6:47:09; 50 km, kobiety, 1. Elżbieta Witek (Baryczka) 4:50:48, 2. Agnieszka Dziama (Rzeszów) 5:09:01, 3. Regina Krenzel (Jarosław) 5:12:40; mężczyźni, 1. Paweł Belcik (Rogi) 3:50:45, 2. Sebastian Ciszczonik (Rzeszów) 3:53:47, 3. Jacek Wójcik (Godowa) 4:09:47; 30 km, kobiety, 1. Karolina Kiszka (Bratkowice) 2:30:28, 2. Weronika Klinger (Orły) 2:37:26, 3. Magdalena Musialik (Rzeszów) 2:53:16; mężczyźni, 1. Piotr Kobylarz (Rzeszów) 2:02:16, 2. Jacek Gut (Hucisko) 2:03:53, 3. Jarosław Flis (Rzeszów) 2:12:29.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie