Położone nad Wartą małe miasteczko leży w pomiędzy Łodzią a Turkiem. Najlepiej dostać się tu można własnym autem, alternatywą są często kursujące busiki. Uniejów ma kilka rzeczy, dla których warto się tu zatrzymać, główne atrakcje kryją się jednak nie w rynku, a po drugiej stronie Warty. Prowadzi do nich kładka albo most. Naszą uwagę od razu przykuje znajdujący się w oddali w parku zamek z charakterystyczną wieżą. Wybudowano go w latach 1360-1365 w miejscu starej fortalicji drewnianej zniszczonej podczas najazdu Krzyżaków na miasto w 1331 roku. Inicjatorem tej budowy był arcybiskup Jarosław Bogoryja Skotnicki.
Wielokrotnie przebudowywany zamek uniejowski spełniał różne funkcje - był rezydencją arybiskupów gnieźnieńskich, starostów, pełnił rolę pensjonatu, po ostatniej wojnie wykorzystywano go jako magazyn nawozów sztucznych i zboża. Dziś jest hotelem, mieści się w nim także restauracja.
Komnata dwuosobowa dla zwykłych śmiertelników kosztuje w weekendy 208 złotych za dobę, za odrobinę dreszczyku w apartamencie Białej Damy zapłacimy 299 złotych, komu zaś marzy się apartament królewski, będzie musiał wysupłać z kieszeni 360 złotych.
TERMY
Zamek jest dla Uniejowa prawdziwym skarbem, ale od niedawna Uniejów posiłkuje się jeszcze jedną płynną "żyłą złota". To wody termalne, które leczą i ogrzewają. Wydobywają się one z głębokości 2 tysięcy metrów, mają temperaturę 68 stopni i skład pełny ważnych dla zdrowia człowieka minerałów.
Tuż obok zamku wybudowany został kompleks basenowy, w którym kąpać się można na zewnątrz nawet zimą. Woda w niecce solankowej ma wtedy temperaturę 35 stopni, latem jest o dwa stopnie chłodniejsza. Termy wykorzystuje się do leczenia reumatoidalnych - zwyrodnień stawów, stanów ortopedyczno-urazowych, schorzeń nosa, ucha, gardła i krtani, także przy nerwobólach, dyskopatiach i nerwicach. Nie ma co ukrywać - niektórzy hotelowi goście przychodzą tu także, by leczyć syndrom dnia poprzedniego…
ATRAKCJE W KASZTELU
W skład całego kompleksu wypoczynkowego Uniejowa wchodzi także wybudowany niedawno kasztel rycerski "Na gorących źródłach". W ofercie nie tylko noclegi, ale także różne gry i zabawy rycerskie i plebejskie, żywe lekcje historii oraz kąpiele w dębowych baliach. Mieści się nich do sześciu osób, standardem jest gorąca solanka, ale można też zaszaleć i wybrać kąpiel w …czekoladzie. Zawarte w niej składniki; cynk, wapń, antyoksydanty oraz tłuszcze wygładzają ponoć skórę, odżywiają ją i zapobiegają jej starzeniu, jednocześnie przynosząc relaks i ukojenie.
Dla osób nastrojonych mniej apetycznie a bardziej romantycznie istnieje możliwość przyszykowania kąpieli w płatkach róży. Prezent dla pań - jak znalazł. Dla panów prezentem może być sprzedawany w recepcji w pięknych, kamionkowych butelkach miód pitny w cenie 25 złotych za 250 mililitrów oraz kwas chlebowy prosto z beczki.
Warto wiedzieć!
150 złotych za balię kosztuje godzinna kąpiel w solance, zaś kąpiel w gorzkiej czekoladzie - 150 złotych. Ceny komnat w kasztelu zależnie od dnia pobytu wahają się od 120 do 599 złotych. W cenie jest nocleg, śniadanie i bilet wstępu na basen. Wskazane są wcześniejsze rezerwacje.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
