O wyjaśnienie tej kwestii poprosiliśmy Barbarę Kaszycką z Okręgowego Inspektoratu Państwowej Inspekcji Pracy w Kielcach. Oto ono:
- Przede wszystkim w takim przypadku pracownik powinien niezwłocznie powiadomić pracodawcę o nieplanowanym przedłużeniu urlopu, wyjaśniając przyczyny takiej sytuacji i chociaż wstępnie określając, kiedy pojawi się w firmie. Zgodnie z prawem pracy, pracownik ponosi odpowiedzialność za niestawienie się po urlopie do pracy wtedy, gdy można wykazać mu winę. W przypadku spóźnienia wywołanego siłą wyższą, tak jak w wypadku chmury pyłu wulkanicznego, czy zdarzeń losowych, jak opóźniająca powrót awaria samochodu nad morzem, nie można mówić o winie pracownika. Dlatego może on wystąpić do swojej firmy o dłuższy płatny wypoczynkowy lub w przypadku, gdy go już wykorzystał - o urlop bezpłatny.
Przepisy kodeksu pracy nie regulują szczegółowo takich sytuacji. Przyjmuje się, że pracodawca nie musi udzielić pracownikowi urlopu wypoczynkowego, jeżeli uzasadni to ważnym interesem ekonomicznym firmy. W takim przypadku powinien jednak udzielić mu urlopu bezpłatnego - wyjaśnia nasz ekspert z Państwowej Inspekcji Pracy.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?