Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Urzędnicy zapłacą za swój błąd

Grzegorz LIPIEC, [email protected]
Od wtorku (17 maja) urzędnicy, którzy popełnią błąd lub też poprzez zaniechanie rażąco naruszą prawo będą płacić karę za takie działanie. Na zdjęciu Marian Grzegorzek (w środku), wójt gminy Gorzyce, który zwraca szczególną uwagę na to, aby urzędnicy profesjonalnie podchodzili do pełnienia swoich funkcji.
Od wtorku (17 maja) urzędnicy, którzy popełnią błąd lub też poprzez zaniechanie rażąco naruszą prawo będą płacić karę za takie działanie. Na zdjęciu Marian Grzegorzek (w środku), wójt gminy Gorzyce, który zwraca szczególną uwagę na to, aby urzędnicy profesjonalnie podchodzili do pełnienia swoich funkcji. Grzegorz Lipiec
Czy nowe prawo sprawi, że urzędnicy nie będą już wydawać wadliwych decyzji? Czy przypadkiem czas oczekiwania na urzędowe pisma nie będzie dłuższy?

Za błędną decyzję bądź zaniechanie rażąco naruszające prawo urzędnik poniesie karę finansową w wysokości nawet 12 jego pensji - przewiduje ustawa, która weszła w życie we wtorek. Nowe przepisy spotykają się i z zadowoleniem, i z obawami.

Zgodnie z nowym prawem, jeżeli dana instytucja będzie musiała wypłacić odszkodowanie za błędną decyzję swojego urzędnika, podjętą z rażącym naruszeniem prawa, urzędnik ten poniesie za to odpowiedzialność majątkową.

WYDŁUŻENIE OCZEKIWANIA NA DECYZJĘ

W myśl nowych przepisów, do odpowiedzialności będą pociągani ci urzędnicy, którzy swoim działaniem lub zaniechaniem rażąco naruszą prawo, powodując powstanie szkód u obywateli lub przedsiębiorców. Jeżeli dzisiaj obywatele bardzo często sięgają do przepisów i skarżą się na bezczynność administracji, to w momencie, kiedy wchodzi w życie ustawa o odpowiedzialności majątkowej urzędników, czas podejmowania decyzji w Polsce się wydłuży.

- Za brak decyzji urzędnik nie odpowie materialnie, ale za wydanie błędnej decyzji już będzie odpowiadał. Czyli racjonalnie postępujący urzędnik będzie analizował podejmowanie decyzji w systemie, który jest ze sobą wzajemnie sprzeczny. Efektem będzie wydłużenie czasu uzyskiwania decyzji w Polsce - podkreśla Wiktor Gamracki, adwokat z Rzeszowa.

DO SĄDU

Nowe przepisy stosować się będzie do działań i zaniechań funkcjonariuszy publicznych, do których dojdzie począwszy od dnia wejścia w życie ustawy.

Jak w praktyce wyglądać będą zastosowania nowej ustawy? Urzędnik popełnia błąd i wtedy musimy zwrócić się do sądu cywilnego, który rozstrzyga, czy faktycznie mamy rację. Sąd orzeka, czy urzędnik popełnił błąd przez niedbalstwo, przez przypadek, czy też zrobił to z premedytacją. W przypadku, kiedy sąd przyzna nam rację, z państwowych pieniędzy wypłacone zostanie nam odszkodowanie. Wysokość odszkodowania zależeć będzie od zarobków urzędnika, w ostatnim dniu zajmowania się sprawą.
Urzędnik będzie musiał później oddać te pieniądze. W przypadku, kiedy do naruszenia prawa dopuści się kilka osób, to całość odszkodowania zostanie proporcjonalnie podzielona.

Pracownicy urzędów, którzy już teraz sumiennie wykonują swoje obowiązki nie mają się czego obawiać. W gorszej sytuacji są za to te osoby, które do tej pory do pracy podchodziły mniej poważniej. Będzie nad nimi "ciążyć" świadomość, że mogą zostać pociągnięci do odpowiedzialności finansowej.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie