MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Utonięcia na Podkarpaciu. Życie straciło dwoje młodych ludzi

MARCIN RADZIMOWSKI
archiwum
Policyjne apele o zachowanie szczególnej ostrożności podczas wypoczynku nad wodą na niewiele się zdają. Bardzo wiele osób w upalne dni szuka ochłody na kąpieliskach. Także tych niestrzeżonych, co jest bardzo ryzykowne i w połączeniu z brawurą, a nierzadko i alkoholem, prowadzi do tragedii.

ZOBACZ także:
Bobrowniki Małe: Trwają poszukiwania ciała 15 - latka w Dunajcu

(dostawca: Tarnowska.tv/Tarnowskie Media Sp. Z o.o.)

Niestety ostatnie dni w naszym regionie to dwa kolejne tragiczne zdarzenia. Od początku tego roku do w czwartku na Podkarpaciu utonęło już 18 osób, w tym w czasie wypoczynku nad wodą dziesięć osób! To dwukrotnie więcej ofiar, niż w ubiegłym roku, kiedy to latem utonęło pięć osób.

Ostatnie dwie tragedie w województwie rozegrały się we wtorek i środę. O pierwszym zdarzeniu policjanci zostali powiadomieni we wtorek około godziny 16. Ze wstępnych ustaleń wynika, że 19-letni mieszkaniec gminy Kołaczyce (powiat jasielski) wraz z grupą znajomych wypoczywał nad rzeką Wisłoką. W pewnej chwili postanowił popływać.

W trakcie kąpieli nagle zniknął pod wodą. Koledzy zaalarmowali służby ratownicze. Po kilkudziesięciu minutach poszukiwań 19-latka z wody wydobyli strażacy. Niestety, pomimo podjętej reanimacji, życia młodego człowieka nie udało się uratować.

Na miejscu tragedii pod nadzorem prokuratora pracowali policjanci oraz lekarz medycyny sądowej. Decyzją prokuratora ciało mężczyzny zabezpieczono do badań.

Z kolei w środę równie tragiczny finał miała kąpiel 17-latka z powiatu mieleckiego. O utonięciu młodego mężczyzny w Wisłoce dyżurny mieleckiej komendy policji został powiadomiony około godziny 16.

Na miejscu - w Tuszymie policjanci ustalili, że 17-letni mieszkaniec tej miejscowości przebywał nad rzeką wraz ze swoim kolegą. Obaj weszli do wody, żeby popływać. Po przepłynięciu około 150-200 metrów obaj zaczęli się topić. Jeden z nich zdołał wydostać się na brzeg, natomiast drugi zniknął pod wodą i już nie wypłynął. Ciało wyłowili strażacy - nurkowie.

W całym kraju tylko w lipcu utonęło już sto osób, najwięcej, bo 26, utopiło się 5 lipca. W ubiegłym roku woda zabrała życie 646 osób. Najwięcej tragedii rozegrało się w rzekach (190 ofiar) i jeziorach (145). Tylko 22 osoby utonęły w największym kąpielisku - w morzu.

W środę w Wisłoce utonął 17-latek z powiatu mieleckiego. Dzień wcześniej ta sama rzeka zabrała życie 19-letniego mieszkańca powiatu jasielskiego.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie