MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Uwaga! Roje owadów w środku miasta mogą być groźne dla ludzi

ZS
Akcja zabierania roju pszczół.
Akcja zabierania roju pszczół. Stalowka.NET/Jacek Rodecki
Duża wilgotność powietrza po ostatnich opadach oraz letnie temperatury sprawiają, że roje pszczół wymykają się z uli. Kiedy nowe gniazdo zakładają w przypadkowych miejscach w mieście, musza interweniować strażacy. Mają ku temu niezbędny sprzęt, a właściwie odzież.

W czwartek strażacy wezwani zostali do roju pszczół w okolicy restauracji Max, na jednej z prywatnych posesji na osiedlu Hutnik.

Kapitan Grzegorz Jaroń ze stalowowolskiej straży pożarnej, który z zamiłowania jest pszczelarzem i ma pasiekę z setką uli, najlepiej nadaje się do zabierania nieproszonych gości i przenoszenia ich w bezpieczne miejsce, gdzie nie będzie zagrożenia dla ludzi, a pszczoły będą mogły robić to, co robią doskonale czyli gromadzić miód.

Jak przekonuje kapitan Jarom, w przeciwieństwie do os czy szerszeni, pszczoły nie są owadami agresywnymi, dlatego w większości przypadków nie ma powodów do obaw. - Na pewno nie należy wykonywać gwałtownych ruchów. W Polsce, w przeciwieństwie do Stanów Zjednoczonych nie występują na szczęście gatunki mogące użądlić ze skutkiem śmiertelnym, chyba, że ktoś jest uczulony, wówczas ryzyko pojawienia się groźnych objawów wzrasta - tłumaczył.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie