W Centrum Produkcji Wojskowej HSW powstaje nowoczesna broń pancerna

70 lat

Produkcja sprzętu dla wojska to główny profil działalności powstałych w 1937 roku Zakładów Południowych, z których wywodzi się Huta Stalowa Wola. Od ponad 70 lat oferta wyrobów "S" pozostaje stałym segmentem działalności HSW zarówno w obszarze konstrukcji, jak i produkcji sprzętu artyleryjskiego i inżynieryjnego.

Trwają ciągle negocjacje nad sprzedażą Chińczykom produkcji cywilnej. Pieniądze ze sprzedaży miałyby pójść na rozwój produkcji wojskowej, która pozostanie w rękach państwa. A huta świetnie sobie radzi z pozyskiwaniem zamówień.

BĘDZIE ROBOTA

Wystawiana od lat na kieleckim salonie armatohaubica krab zostanie w najbliższych miesiącach wyposażona w artyleryjski system czyli wozy dowodzenia, amunicyjne i techniczne. Sześć krabów i pojazdy towarzyszące tworzą moduł o nazwie regina. Umożliwią precyzyjny ostrzał celów oddalonych do czterdziestu kilometrów. Szacuje się, że wpływy z produkcji kilkudziesięciu krabów przekroczą miliard złotych i zapewnią ludziom robotę do 2018 roku.

Jak szacuje prezes HSW Krzysztof Trofiniaka, w wypowiedzi dla "Rzeczpospolitej", w tym roku wojskowe kontrakty dadzą hucie zarobić 200 mln zł, co jest najlepszym wynikiem w tym dwudziestoleciu.

Konstruktorzy huty pracują także nad udoskonalenie pokazanego już ciężkiego unikalnego moździerza rak, zainstalowanego na podwoziu gąsienicowym. Może nie tylko poruszać się po ziemi, ale także być zainstalowany na okrętach i kutrach. Może być hitem eksportowym HSW.

WYRZUTNIA RAKIETOWA

Dobiega natomiast końca dostawa do armii ostatnich z 75 zestawów rakietowych langusta, czterdziestolufowych. Kończy się natomiast konstruowanie wyrzutni rakietowej homar, która wynosić będzie ładunku na odległość do 300 km.

Na podwoziu kołowym Jelcz-Komponenty powstaje natomiast nowa haubica kryl. I z tą spółką związane są plany przejęcia jej przez HSW. Od lat dostarcza dla stalowowolskiego zakładu podwozia do systemów artyleryjskich, w których specjalizuje się HSW.