MKTG SR - pasek na kartach artykułów

W Gorzycach ugotowali rekordowy ratatuj

Marcin RADZIMOWSKI
W Gorzycach ugotowano rekordową ilość raratuj, popularnej francuskiej potrawy.
W Gorzycach ugotowano rekordową ilość raratuj, popularnej francuskiej potrawy. Marcin Radzimowski
Dokładnie 335 kilogramów francuskiego ratatuj, warzywnej potrawy wzbogaconej tym razem wędliną, upichcili wczoraj kucharze w Gorzycach. Bicie nieoficjalnego Rekordu Guinessa było tylko jedna z atrakcji odbywającego się po raz trzeci w tej miejscowości finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy.

[galeria_glowna]
Ponad 50 wolontariuszy od samego rana kwestowało we wszystkich niemalże miejscowościach gminy Gorzyce a także w sąsiedniej gminie Grębów. Zziębnięci młodzi ludzie w sztabie mieszczącym się w Gorzyckim Zespole Szkół mogli liczyć na ciepłą herbatę i coś do zjedzenia.

- Podejrzewam, że mogę mieć około półtora tysiąca złotych w puszcze. To więcej, niż przed rokiem - mówiła nam Kasia, jedna z wolontariuszek.

SARA ROZGRZAŁA PUBLIKĘ

Prawie dwa tysiące osób zawitało po południu na plac szkolny, gdzie o godzinie 16 koncert rozpoczął zespół "Łzy", gwiazda wieczoru. Artyści nie narzekali na zimno, a do szczęście potrzebne im były na scenie jedynie nagrzewnice i gorąca herbata. Nowa wokalistka zespołu Sara Chmiel uwowodniła, że z powodzeniem zastępuje poprzednią wokalistkę i rozgrzała gorzycką publikę. Największe przeboje zaśpiewała wspólnie z publicznością.

W tym samym czasie przy ogromnej patelni skonstruowanej specjalnie dla potrzeb bicia kulinarnych rekordów, uwijali się kucharze związani z Zespołem Zamkowo Parkowym w Baranowie Sandomierskim. Tym razem bili rekord na największą ilość ugotowanego ratatuj (w oryginale ratatouille), bardzo popularnej we Francji jarskiej potrawy.

SMACZNY REKORD

- Polacy za samymi warzywami nie przepadają, dlatego troszkę ja zmodyfikowaliśmy, dodając do dwustu kilogramów warzywa ponad sto dwadzieścia kilogramów kiełbasy - wyjaśnił Marek Łukasiewicz, szef zamkowej kuchni w Baranowie Sandomierskim.

Rekordowa potrawa została zjedzona przez uczestników finału zgromadzonych na placu. Najciekawsze wczorajsze licytacje na scenie to srebrne serduszko WOŚP (400 zł), koszulka WOŚP (170 zł), koszulka Polonii Warszawa z autografami ufundowana przez trenera Jacka Zielińskiego (200 zł) i bukiet kwiatów (110 zł). Jedna z kwestujących - Karolina Kowalczyk przyniosła na licytację małego szczeniaka teriera, chętnych na zwierzątko za cenę wywoławczą stu złotych długo jednak nie było.

O godzinie 17.30 w sztabie znano kwotę z licytacji - 2,5 tysiąca złotych. Puszek jeszcze nie zaczęto otwierać.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie