Referendum jest szybkie, bo pytanie jest jedno i bardzo proste. Ma dać odpowiedź załogi na arcyważną decyzję związaną z pomysłem na "konsolidację kapitałową spółek przemysłu zbrojeniowego" czyli na zgrupowanie ich pod jedną czapę. Tyle tylko, że "czapa" czyli Bumar ma problemy finansowe i wygrzebuje się z problemów.
NARODOWY KONCERN
"Solidarność" i OPZZ przemysłu zbrojeniowego chcą dokończenia rozpoczętej w 2007 roku konsolidacji firm zbrojeniowych i utworzenia narodowego koncernu obronnego, mającego jednego właściciela. W przypadku braku odpowiedzi rządu związki zapowiadają pogotowie strajkowe. Bo niektóre zakłady zbrojeniowe są w kiepskiej sytuacji i wierzą, że dostaną wsparcie w bumarowskiej rodzinie.
Jednak zatrudniająca 800 pracowników HSW jest w szczególnej sytuacji. Ma dobrą kondycję, sporo zamówień od armii i świetne perspektywy rozwoju. Nawet przejmuje inne zakłady, jak w ubiegłym roku Jelcza-Komponenty. Zawiera także porozumienia z innymi zakładami i wspólnie z nimi szykuje się do przetargów na kołowy transporter opancerzony i broń artyleryjską.
SALOMONOWE WYJŚCIE
Tymczasem szef hutniczej "S" Henryk Szostak znalazł się między młotem i kowadłem. Jako członek sekcji zbrojeniowej związku, został przegłosowany przez tych, którzy chcą, aby Bumar wchłonął wszystkie spółki zbrojeniowe. Jednak jako związany z HSW, wie jakie są nastroje wśród załogi, która ciężkimi wyrzeczeniami wypracowała sobie dobrą pozycję jako producent sprzętu dla Wojska Polskiego.
W tej sytuacji salomonowym wyjściem jest przeprowadzenie referendum. W razie sprzeciwu załogi (na co się zanosi), będzie mógł z czystym sumieniem lobbować za pozostawieniem HSW poza Bumarem. Nie będzie sam. W lipcu 2011 roku przeciw włączeniu do Bumaru opowiedziały się trzy związki działające w Wojskowych Zakładach Mechanicznych w Siemianowicach, produkujące kołowy transporter opancerzony rosomak.
SPOTKANIE Z MINISTREM
A jakie zdanie na temat Bumaru ma Szostak. W poniedziałek spotkał się z wicepremierem I ministrem gospodarki Januszem Piechocińskim. Nie chciał powiedzieć o czym rozmawiali. - Jestem za programem rządowym - powiedział Szostak enigmatycznie we wtorek. Dodał, że rząd ma 29 stycznia podjąć decyzję w sprawie, która dotyczy związku Bumaru i HSW.
Przed tygodniem gruchnęła wiadomość, że dojrzewa pomysł zbudowania drugiego obok Bumaru koncernu pancerno-artyleryjskiego, co podobno lansuje MON. Do grupy skupionej wokół HSW miałyby przejść niektóre spółki grupy Bumar. MON nie komentuje tych pogłosek. Także zarząd HSW opędza się od komentowania. - Pracujemy nad badaniami sprzętu i jego rozwojem - usłyszeliśmy od pełnomocnika zarządu Bartosza Kopyty.
Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?