Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W lutym gracze pójdą do piekła

MATEUSZ BARAŃSKI [email protected]
Jedna z najbardziej oczekiwanych gier będzie miała swoją najgorętszą w tym roku premierę już za miesiąc.

Udało nam się pokonać śmierć i zejść do piekła. A wszystko to bawiąc się demo gry Dante’s Inferno. Jednego z najbardziej oczekiwanych tytułów w nadchodzącym roku. My już widzieliśmy i z niecierpliwością czekamy na pełną wersję. Wrażeniami dzielimy się poniżej.
Posiadacze konsoli playstation 3 i konta na amerykańskim sklepie PlayStation Store i użytkownicy europejskich kont i konsol Xbox 360 już mogą pobrać wspomniane demo.

Pokonać śmierć i…
Demo gry zaczyna się w Akce. Ostatniej twierdzy Krzyżowców na Ziemi Świętej. Tytułowy Dante broni cytadeli przed najazdem muzułmańskiej armii Mameluków. Wydawać by się mogło, że z wrogami radzi sobie całkiem nieźle.
Do czasu kiedy zostaje ugodzony nożem w plecy. Tak naprawdę to od tego momentu zaczyna się gra. Oczom bohatera ukazuje się śmierć. Tłumaczy, że ostatnia krucjata, w której brał udział, nie była słuszna, za co zabiera go z sobą. Dante nie zgadza się i staje do walki. "Śmiertelniku, jesteś mój" - to ostatnie słowa śmierci. Chwilę później rozpoczyna się walka o… życie? Z pewnością domyślacie się już, kto wychodzi ze starcia obronną ręką. Jako trofeum, będące jednocześnie naszą bronią, zabieramy śmierci jej kosę.

…zejść do piekła
Po powrocie do rodzinnej Italii zamiast rodzinnej sielanki bohatera czeka kolejny koszmar. Odnajduje Beatrycze z mieczem w brzuchu. Od tego momentu bohaterowi przyświeca tylko jeden cel. Zejść do piekieł po swoją ukochaną, zabijając przy tym hordy potępionych. Na tym koniec lekcji historii i literatury. Czas na krwawą jatkę. Przed nami dziewięć kręgów piekieł.
Dla wielbicieli podobnych klimatów zapowiada się cud, miód i orzeszki. Trzeba zaznaczyć, że tak naprawdę gra sposobem rozgrywki nie wnosi nic nowego. Posiadacze konsoli playstation 2 już widzieli coś takiego. Zaraz, zaraz co to było? Czasem nie God of War I i II? Dokładnie tak. Już pierwsze kilka minut z demem Dante’s Inferno szybko utwierdza nas w przekonaniu, że autorzy zapożyczyli wiele z tych tytułów. Wcale nie mamy im tego za złe. I miłośnicy tego typu rozgrywki pewnie też nie będą mieli. Najważniejsze, że zabawa przednia.

Wygląda ładnie
Co do oprawy graficznej tej produkcji, trzeba przyznać, że programiści zrobili kawał dobrej roboty. Główna postać wygląda bardzo dobrze. Do przeciwników też nie można się przyczepić. Jakość tekstur jest na wysokim poziomie. Można powiedzieć, że środowisko graficzne doskonale wykorzystuje to, co potrafią konsole obecnej generacji. A animacja? Autorzy chwalą się 60 klatkami na sekundę. I nie bez powodu. Kilkanaście razy przechodziliśmy poziom dostępny w demo. Ani raz nie spotkaliśmy się ze zwolnieniem tempa. Podobnie jak we wspomnianej serii God of War, Dante do rozprawienia się z wrogami używa serii ciosów specjalnych i czarów. Łącznie ma być ich ponad 60.
Premiera gry w lutym. Jeśli nie możecie się już doczekać pozostaje zabawa w demo. Film z demo można już dziś obejrzeć na YOUTUBE, pod linkiem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo

Materiał oryginalny: W lutym gracze pójdą do piekła - Echo Dnia Świętokrzyskie

Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie