Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W powiecie niżańskim odśnieżanie pod specjalnym nadzorem

Konrad SINICA
Na ekranie komputera można teraz śledzić pracę każdego pojazdu.
Na ekranie komputera można teraz śledzić pracę każdego pojazdu. Konrad Sinica
W pojazdach odśnieżających drogi w powiecie niżańskim zamontowano urządzenia GPS. Nadajniki mają umożliwić lepszą koordynację prac przy zimowym utrzymaniu dróg.

Ten system był już testowany wiosną. Urządzenia były zamontowane na pojazdach wycinających chwasty na poboczach powiatowych dróg. System się sprawdził i teraz Zarząd Dróg Powiatowych wykupił dwa nadajniki, a cztery ma w dzierżawie. Jedno takie urządzenie kosztuje około 800 złotych. Miesięczny abonament za korzystanie z tego systemu wynosi 55 złotych.

PODGLĄD PRACY

Teraz w łatwy sposób można sprawdzić na ekranie komputera przebieg prac pługów i piaskarek. Jak na dłoni widać czy samochody się przemieszczają i w jakich godzinach pracują. To ułatwia też pracę dyspozytora, który ma bieżące informacje o tym, które drogi zostały odśnieżone, a gdzie dopiero trzeba wysłać pojazd.

- Zlecamy jakieś działania i widzimy, czy przebiegają w prawidłowy sposób - wyjaśnia Bogusław Rybczyński, dyrektor Zarządu Dróg Powiatowych w Nisku. - Mam podgląd gdzie każde auto w danym momencie jest. Dzięki temu systemowi mamy możliwość lepszej koordynacji zimowego utrzymania dróg.

Cała historia pracy pojazdów jest zapisywana. Wystarczy wpisać numer samochodu i można sprawdzić trasę, jaką pojazd pokonał. W łatwy sposób da się zobaczyć gdzie przebywał o danej godzinie. Teraz wiadomo kiedy samochód dojeżdża na miejsce pracy i o której godzinie to miejsce opuszcza. System monitoruje także prędkość, z jaką samochody się poruszały. Na tej podstawie można określić co dany pojazd robi. Gdy samochód porusza się z prędkością 60 kilometrów na godzinę to pewne jest, że w tym momencie nie odśnieża a jedynie przejeżdża.

RÓŻNICE W KOSZTACH

- Dla nas są to bardzo cenne informacje - dodaje dyrektor Rybczyński. - Dysponujemy publicznymi pieniędzmi i chcemy je jak najlepiej wykorzystać. Potem będziemy z tych środków rozliczani. Nikt też nam teraz nie zarzuci, że w jakimś miejscu roboty nie zostały wykonane. Wszystko jesteśmy w stanie wykazać.

W poprzednich latach występowały spore różnice w kosztach zimowego utrzymania dróg powiatowych w poszczególnych gminach. Kwota za kilometr wahała się od 600 do 2000 złotych. Najdrożej było na terenie gminy Rudnik nad Sanem. Teraz łatwiej będzie można sprawdzić z czego te dysproporcje wynikały.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie