We wtorek w Sandomierzu przedstawione zostały założenia programu ochrony dorzecza Górnej Wisły.
Koszt realizacji programu szacowany jest na 13 miliardów złotych, z czego połowę mają stanowić fundusze europejskie. Jak powiedział Jerzy Miller, pełnomocnik rządu do spraw bezpieczeństwa powodziowego, wojewoda małopolski pełnomocnik rządu, w tym wypadku "nie ma bariery finansowej".
- Ten program zakłada całkowitą zmianę podejścia do ochrony przeciwpowodziowej. To program 20-letni, wykorzystujący możliwości, jakie daje nauka i wiedza - zaznaczył Jerzy Miller.
Pełnomocnik podkreślił, że realizacja programu będzie niełatwym zadaniem, chociażby z uwagi na sprawę własności gruntów i ograniczenia wynikające z programu ochrony Natura 2000. - Dlatego od razu przyjęliśmy założenie, że trzeba rozmawiać i dyskutować o wszystkich zagadnieniach. Podejmowane decyzje będą rodzić skutki na 50 - 70 lat - dodał Jerzy Miller.
Zabezpieczenie odcinka od Zawichostu do Nagnajowa ma kosztować około 2,7 miliarda złotych. To 25 procent wartości całego programu Górnej Wisły.
Opracowaną przez specjalistów z Politechniki Krakowskiej "Koncepcję ochrony przed powodzią Wisły i jej dopływów w rejonie Sandomierza i Tarnobrzega" przedstawił w zamku profesor Antoni Bojarski. Opracowanie to ma stanowić podstawę do przygotowania projektów konkretnych już prac.
Jak tłumaczył profesor Bojarski, samo podwyższenie wałów, czy usuniecie wszystkich zakrzaczeń z międzywala nie jest w stanie zagwarantować bezpieczeństwa. Dlatego w koncepcji mówi się zarówno o konieczności wzmocnienia i podwyższenia obwałowań, jak też dbałości o stan międzywala i koryta Wisły oraz o utworzeniu polderu. Jedną z proponowanych lokalizacji polderu jest gmina Łubnice w powiecie staszowskim.
Obwałowania mają być wyższe o poziom od połowy do półtora metra. Dotyczy to nie tylko Wisły, ale także wałów znajdujących się na obszarze zasięgu cofki Sanu, Łęgu i Trześniówki. To ogromny zakres prac, w sumie ponad 180 kilometrów.
Zdaniem specjalistów, zmodernizowane muszą być wszystkie przepompownie. Konieczna jest budowa dodatkowych, między innymi w rejonie osiedla przy hucie szkła i przy Trześniówce w Sandomierzu. - Realizacja tych prac będzie sukcesywnie przyczyniać się do poprawy stanu bezpieczeństwa powodziowego - stwierdził profesor Bojarski.
Pierwsze inwestycje mają rozpocząć się w tym roku. W Sandomierzu zaplanowane są prace przy rozbudowie i podwyższeniu lewego wału Trześniówki.
- To niezwykle pilna i ważna inwestycja. Trzeba jak najszybciej przejść do realizacji. W tej chwili lewy wał jest niższy od prawego - podkreślił przedstawiciel Świętokrzyskiego Zarządu Melioracji i Urządzeń Wodnych.
Wał ma być wyższy o metr. Inwestycja ma obejmować także uszczelnienie skarp i podłoża oraz budowę dróg. Wartość zadania to około 20 milionów złotych.
W ciągu dwóch lat mają powstać projekty pozostałych zadań przewidzianych w programie ochrony Górnej Wisły.
Przygotowania do inwestycji przeciwpowodziowych rozpoczął także Podkarpacki Zarząd Melioracji i Urządzeń Wodnych. W tym roku powstaną projekty przebudowy pięciu odcinków wałów na Trześniówce, Łęgu i Sanie, o łącznej długości 41 kilometrów.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?