Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W sobotę derby: Siarka Tarnobrzeg kontra Stal Stalowa Wola

Grzegorz Lipiec
Grzegorz Lipiec
Dorian Frątczak (z piłką) raczej zagra w sobotę w bramce Stali, a linią pomocy Siarki kierował będzie Mateusz Czyżycki (numer 16).
Dorian Frątczak (z piłką) raczej zagra w sobotę w bramce Stali, a linią pomocy Siarki kierował będzie Mateusz Czyżycki (numer 16). Grzegorz Lipiec
Tarnobrzeska Siarka jest rozpędzona. Z kolei Stal Stalowa Wola chce zmazać plamę z Krakowa.

ZOBACZ TAKŻE: Białystok.
Zenon Martyniuk w Atrium Biała promował swoją biografię Życie to są chwile

(Źródło: poranny.pl)

Na ten mecz czeka całe północne Podkarpacie. W sobotę, o godzinie 13, na Stadionie Miejskim w Tarnobrzegu Siarka zagra ze Stalą Stalowa Wolą. Gospodarzem meczu będzie ekipa... zielono-czarnych.

W Siarce nastroje są radosne. Drużyna Włodzimierza Gąsiora wygrała 4 mecze z rzędu na własnym obiekcie, nie przegrała od 5 spotkań. - Statystyki nie grają. Tutaj musimy na murawie potwierdzić naszą wyższość, a ze Stalówką nigdy nie jest łatwo - mówi Konrad Stępień, kapitan zespołu, który wraca po kontuzji do kadry meczowej. Nikt nie narzeka na urazy, a z zespołem trenują Mateusz Czyżycki i Michał Dawidowicz (ostatnio byli chorzy). Przeziębiony był tylko Kamil Radulj.

Z kolei w Stalowej Woli nie jest wesoło. Drużyna Janusza Białka ostatni raz wygrała 10 września. Teraz cel jest jeden: trzy punkty. - Siarka u siebie jest groźna. Zagrajmy jednak to co potrafimy i będzie dobrze - uzupełnia Adrian Gębalski, kapitan Stali Stalowa Wola. Wśród zielono-czarnych nikt nie jest kontuzjowany. Słowo o szkoleniowcach. Obaj byli w przeszłości związani ze Stalą Mielec i znają swój warsztat.

Przed nami 35. derby regionu. Bilans spotkań pomiędzy Siarką Tarnobrzeg a Stalą Stalowa Wola od sezonu 1972/1973 wypada korzystniej dla zielono-czarnych. Stal wygrała 12 spotkań, 14 razy był remis, a 8 razy triumfowali Siarkowcy. Bilans bramkowy to 36-30. Jeśli jednak już jesteśmy przy historii to Stalówka od maja 2014 roku nie wygrała w Tarnobrzegu. Wtedy drużyna prowadzona przez Tomasza Tułacza walczyła o awans do pierwszej ligi, a Stal broniła się przed spadkiem. Trener Paweł Wtorek i jego ekipa sprawiła, że wrota do tego wielkiego sukcesu zaczęły się zamykać. Cofając się jeszcze wstecz, bo do rundy wiosennej sezonu 2012/2013 to gracze Stalówki i wtedy skarcili Siarkę, którzy niesieni dopingiem ponad 3 tysięcy osób przegrali 1:2. Sezon 2013/2014 i jesień to pierwsza wygrana Siarkowców przy Hutniczej od 17 lat - zapewnia to gol Marcina Truszkowskiego.

11 ostatnich meczów Siarki ze Stalą kończyło się albo remisem albo jednobramkowym zwycięstwem jednej z drużyn. Tak też było na początku rundy wiosennej sezonu 2014/2015. Na początku wszyscy kibice tarnobrzeskiego zespołu zostali sprowadzeni na ziemię, gdy niezawodzący do tej pory Artur Melon popełnił błąd, a z bramki radował się Kamil Jakubowski. W ostatnich minutach spotkania Siarka jednak wykonała dwa ciosy na nokaut. Oba były autorstwem Marcina Truszkowskiego. Derbowej legendy Siarki, strzelca 4 goli w takich klasykach.

Ostatni sezon to emocjonujące spotkanie w Tarnobrzegu. Toczone w iście zimowej scenerii. Zaczęło się od dwóch goli dla Siarki. Błędy popełnił wtedy ówczesny bramkarz zielono-czarnych Bartosz Koncki. Jednak też popisał się genialną paradą, która uratowała Stalówkę przed szybką stratą trzeciego gola. Jeszcze przed przerwą drużyna Rafała Wójcika wyrównała.

Z kolei na koniec sezonu w Stalowej Woli lepsi byli miejscowi. Gola z rzutu karnego zdobył Adrian Gębalski. Wygrała wtedy ta drużyna, która popełniła mniej błędów i była bardziej wyrachowana pod względem sportowym.

Na koniec o lokalnych smaczkach. W barwach Stali zagra ponownie Gębalski, który w przeszłości bronił barw Siarki. Wychowankiem tarnobrzeskiego klubu jest Mateusz Stąporski, który latem trafił na Hutniczą. W Siarce nie ma zawodników, którzy grali w Stalowej Woli. Ostatnie spotkania pokazują, że na pewno nie będzie z boiska wiało nudą. To wszystko sprawia, że w sobotę na pewno nie zabraknie emocji. Kto okaże się lepszy?

Działacze Siarki Tarnobrzeg na sobotę przygotowali kilka niespodzianek związanych z 60-leciem istnienia klubu. Od godziny 12 na dla najmłodszych czekać będą różne atrakcje: konkursy, gry i zabawy. Do dyspozycji będzie również fotobudka. O godzinie 15 rozpocznie się na murawie Stadionu Miejskiego mecz wspomnień, a zagrają w nim byli piłkarze i trenerzy Siarki, tacy jak Cezary Kucharski, czy też Edward Tyburski.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie