Po bolesnej porażce ze Śląskiem Wrocław ekstraklasowi koszykarze Siarki Tarnobrzeg mają okazję do rehabilitacji. W sobotę, o godzinie 18, we własnej hali zagrają z King Wilkami Morskimi Szczecin.
Do tego spotkania Siarka przystąpi bez Wendella Millera. Rozgrywający ze Stanów Zjednoczonych nie jest już bowiem zawodnikiem tarnobrzeskiego klubu. Kontrakt został rozwiązany, a Miller wrócił do domu. Powodem była nadwaga koszykarza i brak formy. - Zdecydowaliśmy się na ściągnięcie Millera, ale zawiódł nas. Jak go zobaczyłem, kiedy stanął na wadze, to aż zwątpiłem. Miał czas, żeby spróbować coś zmienić, zrzucić nieco kilogramów - dodaje Zbigniew Pyszniak, trener Siarki Tarnobrzeg. W miejsce Millera, który występował na pozycji rozgrywającego, sprowadzony został do Siarki nowy zawodnik. Jest to Mfon Udofia. Być może zagra już w sobotnim meczu, jak na razie trwa gorączkowe załatwianie wszelkich formalności.
W sobotnim meczu powinien już zagrać Daniel Wall. Silny skrzydłowy tarnobrzeskiej ekipy ostatnio leczył uraz barku, a teraz wszystko jest już na tyle w porządku, że Daniel może wejść na parkiet i grać.
King Wilki Morskie Szczecin to drużyna z dużo większym budżetem niż Siarka. Jak na razie zespół prowadzi Marek Łukomski. Na razie, bo według specjalistów i dziennikarzy ze Szczecina nad tym sympatycznym szkoleniowcem od dłuższego czasu wiszą czarne chmury. Władze klubu ze Szczecina chcą zwycięstw i awansu do play off. Po szesnastu rozegranych spotkaniach King Wilki zajmują jedenaste miejsce w Tauron Basket Lidze. Bilans siedmiu zwycięstw i dziewięciu porażek nie wygląda imponująco. Patrząc na skład King Wilków to rzeczywiście mają kim grać. Ostatnio w Szczecinie pojawił się znany z występów w Stelmecie Zielona Góra, PGE Turowie Zgorzelec, rozgrywający lub rzucający obrońca Russell Robinson. Ważnym ogniwem zespołu jest Paweł Kikowski, który rzuca 15,3 punktu na mecz w tym sezonie. Wśród graczy obwodowych warto wymienić również Amerykanina Franka Gainesa. Do Tarnobrzega przyjedzie dobrze znany w naszym mieście rozgrywający Marcin Nowakowski. Rodowity kielczanin jeszcze nie tak dawno grał w Siarce. Pod koszem King Wilki mają między innymi Polaków: Pawła Leończyka, Łukasza Majewskiego i Michała Nowakowskiego.
W pierwszym meczu pomiędzy tymi zespołami Siarka wygrała 75:70.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?