W sobotę, o godzinie 19, na stadionie przy ulicy Konwiktorskiej w Warszawie drugoligowa Stal Stalowa Wola stanie przed zadaniem pokonania miejscowej Polonii.
Stalówka ma na swoim koncie zero punktów, natomiast „Czarne Koszule” mogły się cieszyć choćby z jednego zdobytego oczka. Beniaminek z Warszawy będzie trudnym rywalem. W zespole prowadzonym przez Igora Gołaszewskiego są doświadczeni zawodnicy: Piotr Petasz, Fabian Pawela, Marcin Bochenek, czy też Litwin Donatas Nakrošius. Warszawska drużyna z każdym kolejnym spotkaniem będzie na pewno coraz groźniejsza.
Nie można lekceważyć oczywiście naszej Stalówki. Drużyna Rafała Wójcika pokazała w ostatniej kolejce, że może być groźna nawet dla faworytów drugoligowych rozgrywek. Radomiak Radom może mówić o szczęściu, że wygrał w Stalowej Woli.
- Z każdym kolejnym spotkaniem, treningiem, moi zawodnicy będą lepsi. Widać to było w spotkaniu z Radomiakiem - mówił trener Stali, Rafał Wójcik.
Faworytem sobotniego spotkania jest Polonia. Stal prowadzona jednak przez coraz lepszych Adriana Gębalskiego, czy też Mateusza Argasińskiego jest gotowa sprawić niespodziankę. Na pewno zdobycie punktów na Konwiktorskiej jest możliwe. Wtedy też kibice odetchnęliby z ulgą, bo i Stal awansowałaby w tabeli.
Jeśli chodzi o kadrę to wszystko wskazuje na to, że jeszcze obejdzie się bez wzmocnień. Zmiany w pierwszej jedenastce są możliwe, bo w ostatnim meczu z dobrej strony pokazał się młody Kacper Piechniak. Dobrze prezentował się również Michał Dobkowski.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?