Ekipa z podtarnobrzeskiej miejscowości traci do zajmującej 14 miejsce drużyny Sokoła Kamień sześć, a do plasujących się odpowiednio na 12 i 13 miejscu zespołów Jezioraka Chwałowice i Mokrzyszowa Tarnobrzeg osiem punktów. By Transdźwig mógł zrealizować swoje marzenia o utrzymaniu musi w trzech ostatnich spotkaniach zdobyć komplet dziewięciu punktów. Czy jest to realne?
- Oczywiście, że tak. W każdym meczu musimy walczyć o punkty i o jak najwyższe miejsce w tabeli. Dopóki mamy nawet tylko teoretyczne szanse to musimy starać się je wykorzystać – mówi grający trener drużyny ze Stalów Marcin Stępień.
W najbliższą niedzielę ekipa Transdźwigu zmierzy się na własnym boisku ze Słowianinem Grębów, tydzień później zagra z sąsiadującym zza miedzy zespołem tarnobrzeskiego Mokrzyszowa, a sezon 2015/2016 zakończy meczem na własnym boisku ze zdegradowanym już Sanem Wrzawy.
Marzenia o zdobyciu dziewięciu punktów w trzech ostatnich spotkaniach sezonu nie są pozbawione realnych podstaw. Trzeba się jednak skoncentrować na najbliższym rywalu ekipie Słowianina Grębów, a że będą to lokalne derby to już nie trzeba nikogo przekonywać, że nikt nikomu nie odpuści.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?