Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W Stalowej Woli miały być oświetlone chodniki i parkingi, a światło bije po oczach mieszkańców

ZS
Jarzeniowa lampa oświetla nie tylko chodniki, ale mieszkania w blokach.
Jarzeniowa lampa oświetla nie tylko chodniki, ale mieszkania w blokach. Zdzisław Surowaniec
Ustawione szeregiem betonowe bloki z czasu późnego Gierka, przy ulicy Siedlanowskiego w Stalowej Woli, są od tygodnia nocą oświetlone ostrym światłem z dwóch stron. Ma to zastąpić brak typowego oświetlenia ulicznego wzdłuż bloków.

Halina Czubak, prezes Spółdzielni Mieszkaniowej:

- Lokatorzy na tym osiedlu od dawna żalili się na panującą przy blokach ciemnicę. Wnioskowali o doświetlenie. To oświetlenie wykonał Zakład Energetyczny, a koszty pokryło miasto. Jeśli będzie trzeba, będziemy robić korekcję oświetlenia.

Bloki przy Siedlanowskiego to najgorszy przykład taniego budownictwa z czasów komunistycznych z lat siedemdziesiątych. To był okres wyjątkowo radosnej twórczości, kiedy budowano z wielkiej płyty byle jak, byle szybko. Tysiące rodzin ku swojej radości dostawało mieszkania, ale ich jakość była pod psem.

ZWYKŁE ŻARÓWKI

Koszarowe osiedle domów nosiło kiedyś nazwę 25-lecia PRL, dla uczczenia srebrnego jubileuszu zainstalowania systemu socjalistycznego. O byle jakim standardzie mieszkań świadczyły nie tylko fatalnej jakości materiały budowlane. Nocne oświetlenie przy blokach miały zapewnić tylko zwykłe żarówki przy wejściu do klatek schodowych.

Standard bloków poprawił się w ostatnich latach za przyczyną kosztownych remontów, ocieplenia ścian i kładzenia nowych, kolorowych tynków. Mieszkańcy zwracali jednak uwagę administracji i Spółdzielni Mieszkaniowej na brak dobrego oświetlenia między długimi blokami.

MOCNE ŚWIATŁO

Od tygodnia bloki są nocą oświetlone mocnym, jarzeniowym światłem. Na lampach ulicznych po obu końcach dziesięcioklatkowych bloków zamontowano lampy, które mają oświetlić chodniki i parkingi. Przy okazji jednak lampy oświetlają bloki i w domach zrobiło się nocą jasno. Do administracji już zgłosiło się kilku lokatorów z pretensjami na silne oświetlenie.

- Zobaczymy co będzie się dziać do końca tygodnia. Być może trzeba będzie wprowadzić korektę oświetlenia - powiedziała nam kierownik administracji przy ulicy Siadlanowskiego.

Jak usłyszeliśmy od prezes Spółdzielni Haliny Czubak, lampy oświetlające przestrzeń między blokami zainstalowało miasto. To rodzaj rekompensaty dla spółdzielni za to, że miasto nie zapewnia mieszkań socjalnych, do których spółdzielnia mogłaby kierować lokatorów w wyrokami eksmisyjnymi za nie płacenie zobowiązań.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie