Wystąpienie Wiplera poprzedziły wykłady osób, które mówiły o konieczności deregulacji przepisów o zawodach, kosztach administracji i tego czy państwo ma być dla obywateli czy obywatele dla państwa. - Jeżeli obywatele mają być dla państwa, to sa traktowani jak owce idące na rzeź - powiedział Dominik Tyrawa.
Przemysław Wipler postawił diagnozę, że Polsce potrzebni są obywatele, którzy domagają się zmian. Jego zdaniem obecne pokolenie dwudziesto-, trzydziestolatków powinno przejąć kierowanie państwem od polityków, którzy nigdy w życiu nie pracowali, tylko - jak dzisiejsi postkomuniści - od młodości siedzieli w partyjnym aparacie władzy.
- Politycy nie odpowiadają majątkiem za swoje decyzje, związane z wydawaniem miliardów złotych. Musimy wymóc konkretne zmiany. Zapraszam do współpracy - powiedział do ponad setki młodych ludzi zgromadzonych na konwencji w Stalowej Woli.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?