W Stalowej Woli wolontariusze dostarczyli 25 ton żywności z unijnej pomocy

W akcję zaangażowało się wielu strażaków z Ochotniczej Straży Pożarnej i wolontariuszy. Poświęcili swój wolny czas i włożyli mnóstwo pracy, by przetransportować, policzyć, zapakować i dostarczyć żywność wszystkim, którzy z powodu pandemii potrzebowali takiego wsparcia. Ogrom dobra i empatii, który popłynął w stronę najsłabszych jest nie do opisania, ale odpowiednio przedstawiają je liczby. A te liczby to 7 tygodni pracy 18 wolontariuszy, 466 godzin pracy, przygotowanie 1 tysiąc 199 paczek z żywnością. W paczkach znalazło się 25 tysięcy 350 kilogramów żywności.

A także niepoliczone schody i kilometry przebyte przez Strażaków w drodze do tych, którzy potrzebowali pomocy. - Dziękujemy wszystkim zaangażowanym za każdą godzinę pracy i każdy przeniesiony kilogram żywności. Za zapał i gotowość do pracy o każdej porze i w każdych warunkach (było zimno, gorąco, wietrznie i deszczowo). To wielka duma, że w naszym mieście mamy tak wspaniałych wolontariuszy i ochotników - powiedzieli organizatorzy zbiórki.

Polski Komitet Pomocy Społecznej krytycznie ocenia konieczność opuszczenia pomieszczeń przy ulicy Energetyków, gdzie był magazyn żywności. Podobno likwidacji magazynu domagali się mieszkańcy pobliskich bloków, których denerwowały TIR-y przywożące unijną pomoc żywnościową. Prezydent wskazał nowe miejsce składowania żywności - baraki przy Bramie numer 3 dawnej Huty Stalowa Wola. Wiceprezes PKPS Daniel Hausner tak to ocenił: - Przykra wiadomość dla mieszkańców Stalowej Woli, Pysznicy, Bojanowa i Radomyśla nad Sanem. Zakła Administracji Budynków odbiera nam budynek gdzie Polski Komitet Pomocy Społecznej Zarząd Powiatowy w Stalowej Woli wydaje żywność „unijną” dla mieszkańców gmin w ramach programu FEAD - program pomocy żywnościowej dla najbardziej potrzebujących. Polski Komitet Pomocy Społecznej jest stowarzyszeniem charytatywny i wszyscy pracują tu jako wolontariusze ! Mieliśmy jeden pół etatu - delegowany pracownik z MOPSu w Stalowej Woli, ale od 1 stycznia 2020 roku po ponad 10 latach obecny prezydent ten 1/2 etatu zlikwidował! Teraz chce jeszcze zabrać magazyny, a sam powiedział na gali wolontariatu w 2014 roku, że to właśnie PKPS odwala robotę za miasto! Smutne to i przykre ze jesteśmy tak traktowani”.