Sylwestrowe zdarzenia na Podkarpaciu w 2008 roku
Sylwestrowe zdarzenia na Podkarpaciu w 2008 roku
Petarda urwała dwa palce 40-letniemu mieszkańcowi Oparówki w powiecie strzyżowskim. Mężczyzna witając Nowy Rok nie zdążył jej odrzucić. W sylwestrową noc zapaliło się poddasze budynku gospodarczego w Karczmiskach koło Stalowej Woli. Pożar wybuchł od fajerwerku, który spadł na budynek.
Twarz jednej ze studentek olsztyńskiego Policealnego Studium Aktorskiego "zmasakrowała" charakteryzatorka.
Billboardy z oszpecona twarzą zawisły na ulicach Olsztyna, zdjęcia i film można obejrzeć na stronie internetowej KWP w Olsztynie. Wszystko po to, by uczulić użytkowników sztucznych ogni na tragiczne skutki nieostrożności.
- Może w ten sposób przemówimy ludziom do rozumu - tłumaczy zamysł tej szokującej kampanii "Mieszaj proch z rozumem" komisarz Anna Fic z biura prasowego policji warmińsko-mazurskiej. - Chodzi o to, by przed balami sylwestrowymi jak najwięcej osób zapamiętało czym grozi brak rozwagi w posługiwaniu się materiałami pirotechnicznymi.
Szokującym zdjęciom towarzyszy instruktaż, czego w żadnym razie nie wolno robić z fajerwerkami, gdzie i w jakich okolicznościach dopuszczalne jest stosowanie materiałów pirotechnicznych oraz ostrzeżenie, że nasza radość z kolorowych gejzerów ognia to koszmar dla zwierząt, w których huk petard wywołuje popłoch.
- Ostatnio nie zanotowaliśmy żadnych zdarzeń związanych z używaniem lub sprzedażą materiałów pirotechnicznych - uspokaja Anna Klee z KWP w Rzeszowie. - Prowadzimy rutynowe kontrole punktów handlowych, nie było zgłoszeń o nieprawidłowościach.
Policjanci uczulają jednak, że noc sylwestrowa może zmienić te statystyki.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?