Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W Tarnobrzegu obchodzono 71 rocznicę wybuchu II wojny światowej

KaT. ska
Obchody 71 rocznicy wybuchu II wojny światowej stały się okazją do odsłonięcia pamiątkowej tablicy
Obchody 71 rocznicy wybuchu II wojny światowej stały się okazją do odsłonięcia pamiątkowej tablicy Klaudia Tajs
Dzień pierwszy września to tragedia dla tych, którzy czekali na pierwszy dzwonek, żołnierzy i ich rodzin - mówił podczas obchodów 71 rocznicy wybuchu II wojny światowej w Tarnobrzegu porucznik Zygmunt Piątkowski, wiceprezes Związku Kombatantów RP i Byłych Więźniów Politycznych.

W dniu wybuchu II wojny światowej 16-letni Zygmunt Piątkowski grał w orkiestrze młodzieżowej. Przygotowywał się do rozpoczęcia roku szkolnego. - Z głośników dowiedziałem się, że wybuchła wojna - wspomina. - Wszyscy byli bardzo zaskoczeni. Szczególnie nauczyciele. Byłem harcerzem, dlatego od razem włączyłem się w mobilizację.

Młodziutki Zygmunt przez cały okres wojny walczył pod Klimontowem. Pięć razy uniknął śmierci. - Dobrze jeździłem konno, a w tym czasie nie było autobusów ani rowerów, dlatego wszystko przewoziło się konno - wspomina. - Czasami nawet 15 kilometrów jechałem, by dostarczyć pocztę. Nigdy się nie poddawałem. Dlatego dziś apeluję do młodego pokolenia, że mimo wielu trudności i przeciwności losu, zawsze duch polskości odradza się. Zawsze pozostaje nadzieja, że jakoś to będzie.

Tarnobrzeskie obchody 71 rocznicy wybuchy wojny stały się okazją do odsłonięcia na cmentarzu wojskowy pamiątkowej tablicy ufundowanej przez zarząd powiatowy Związku Kombatantów RP i Byłych Więźniów Politycznych. Tablica została poświęcona wszystkim poległym walczącym za wolną Polskę w latach 1939 - 1945.

Kwiaty pod pomnikiem złożyły również delegacje pozostałych organizacji kombatanckich działających w mieście i powiecie a także przedstawiciele tarnobrzeskiego samorządu.

Mieszkańcy Nowej Dęby, co roku pamiętają o majorze Janie Gryczmanie, bohaterze spod Westerplatte, który mieszkał w bloku przy Alei Zwycięstwa 3. Szczególną pamięć zachowali o nim jego sąsiedzi, którzy podczas rocznicy września zawsze kupują kwiaty, by złożyć pod tablicą zamontowaną na ścianie bloku. - Nie wyobrażam sobie tego, by móc zapomnieć o człowieku, który tyle lat żył między nami - mówi pani Henryka, która wczoraj, jak co roku , złożyła kwiaty pod tablicą.

O obrońcy Westerplatte pamiętali jak zwykle samorządowcy, którzy przyszli z kwiatami przed blok przy Alei Zwycięstwa 3

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie