W Tarnobrzegu odkomarzanie już trwa. W Baranowie i Gorzycach ruszy wkrótce

- To nasza wycena, czy dostaniemy tyle pieniędzy, nie wiemy - uprzedza Wiesław Bek, rzecznik wojewody podkarpackiego. - Na pewno samorządy nie dostaną pełnego zwrotu kosztów, jakie wydały na odkomarzanie. O podziale pieniędzy będziemy mogli mówić z chwilą otrzymania informacji o wysokości przydzielonej sumy, co nastąpi lada dzień.

Pomoc od rządu dostaną przede wszystkim te samorządy, które ucierpiały w powodzi. Wnioski do wojewody złożyły już powiaty tarnobrzeski, mielecki, jasielski oraz miasta Mielec, Tarnobrzeg i Baranów Sandomierski.

W Tarnobrzegu, który jako pierwszy przystąpił do walki z owadami, zakończyło się już odkomarzanie centrum miasta. Lada dzień firma zajmująca się rozpylaniem mgiełki pojawi się na podmiejskich osiedlach, które nawiedziła powódź. Władze Gorzyc szukają firmy, która podejmie się rozpylenia środka. Z kolei samorząd Baranowa Sandomierskiego rozważa dwie możliwości walki z komarami. Gminę podzielono na dwa obszary. Pierwszy, to tereny, na których wystąpiły podtopienia.

Tam środek komarobójczy zostanie zrzucony z samolotu lub rozpylony przez specjalistyczną firmę. Druga strefa to tereny niedotknięte powodzią. Ich mieszkańcy otrzymają bezpłatne fiolki z środkiem i rozpylą go na własną rękę. Odkomarzanie ruszy lada dzień.

Do odkomarzania na terenie Podkarpacia zakwalifikowano około 30 tysięcy hektarów.