Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wakacje na gigancie

Piotr KUTKOWSKI [email protected]
Latem młodzież ma więcej okazji do szukania "nieskrępowanej" wolności czy na rozpoczęcie samodzielnego życia.

Na co zwrócić uwagę?

Na co zwrócić uwagę?

* Początkiem ucieczek mogą być wagary, które są lekarstwem na trudnościami w szkole. Dają one możliwość "wymigania się" od odpowiedzialności.
* Uciekinierzy najczęściej przebywają na dworcach kolejowych bądź zatrzymują się u kogoś z rodziny. Część z nich podróżuje po kraju, szukając przygodnych znajomości i nocując u nowo poznanych osób.
* Młodzież przebywająca "na gigancie" łatwo lgnie do obcych, szybko nawiązuje kontakty, jest podatna na wpływy różnych środowisk - szczególnie narkomanów. Istnieje też duże niebezpieczeństwo, że intencje osób, które proponują uciekinierowi nocleg, są dalekie od życzliwości i pomocy.

Lato to okres, kiedy policja ma najwięcej zgłoszeń o ucieczkach dzieci czy nastolatków z domu. Młodym ludziom wydaje się, że tak rozwiążą swoje kłopoty z nauką czy problemy w domu. Ich łatwowierność podczas ucieczki naraża je na niebezpieczeństwo.

Część uciekinierów pokornie wróci do rodziny wraz z pierwszymi chłodami. Części bez pomocy specjalistów nie uda się wyjść z opresji, o innych słuch zaginie.

- Najczęstszymi powodami ucieczek są brak promocji do następnej klasy, brak zainteresowania ze strony rodziców, ale także zawody miłosne. Sprzyjają temu okres letni i więcej czasu, jaki mają młodzi ludzie - mówi Beata Jędrzejewska-Wrona, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Tarnobrzegu .

LATO - WIĘCEJ UCIECZEK
Przebywanie "na ucieczce" w miesiącach letnich daje większe możliwości znalezienia noclegu i pożywienia - łupem uciekinierów padają warzywa i owoce z ogródków działkowych. Podczas wakacji znacznie łatwiej nawiązuje się kontakty z rówieśnikami, łatwiej ukrywa się przed organami ścigania i szybciej znajduje osoby, które można okraść. Uciekinierzy najczęściej przebywają na dworcach kolejowych bądź zatrzymują się u kogoś z rodziny.
Część z nich podróżuje po kraju, szukając przygodnych znajomości i nocując u nowo poznanych osób. I w tym właśnie tkwi niebezpieczeństwo, bo młodzież przebywająca "na gigancie" łatwo lgnie do obcych, szybko nawiązuje kontakty, jest podatna na wpływy różnych środowisk - szczególnie narkomanów. Istnieje duże prawdopodobieństwo, że intencje osób, które proponują uciekinierowi nocleg, są dalekie od życzliwości i bezinteresownej pomocy.
Beata Jędrzejewska-Wrona, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Tarnobrzegu: - Początkowo dziecko opuszcza dom rodzinny, aby zasygnalizować otoczeniu, że nie jest w stanie samodzielnie borykać się ze swoimi problemami. Dlatego tak ważny jest dobry kontakt z dziećmi i rozmowy z nimi. To pozwoliłoby uniknąć w wielu przypadkach ucieczkom z domu.
UCIECZKA W TOWARZYSTWIE
Najwięcej dzieci ucieka w towarzystwie więcej niż jednej osoby, najmniej - w pojedynkę. Dlatego bardzo ważne jest zwrócenie uwagi na to, w jakim towarzystwie przebywa dziecko. Według policji, najczęściej zaginione osoby albo same się odnajdują, albo są znajdowane przez policjantów na dworcach, w opuszczonych domach czy też nad zbiornikami wodnymi lub nad morzem.
- Policjanci mają też już "stałych" uciekinierów, którzy mają już na koncie po kilka, a nawet kilkanaście ucieczek z domu. Każde takie zgłoszenie jest traktowane poważnie, czyli informacja i rysopis trafiają do patroli w mieście, sprawdzane są szpitale, rodzina. Jak mówią "kryminalni", najlepszym rozwiązaniem jest rozmowa z dzieckiem, wtedy wielu tych ucieczek można by uniknąć - dodaje Beata Jędrzejewska-Wrona z tarnobrzeskiej policji.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie