Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wandal zdemolował bar w Stalowej Woli

Zdzisław Surowaniec
Zdemolowane wnętrze baru.
Zdemolowane wnętrze baru. policja
Kompletnie pijany 32-letni mieszkaniec powiatu tarnobrzeskiego wszedł po północy do baru z kebabami w Stalowej Woli zdemolował wnętrze i uciekł. Po krótkim pościgu trafił w ręce policji.

Do awantury doszło w czynnym całą dobę barze przy ulicy Okulickiego w centrum miasta.

- Pracownicy lokalu poinformowali policjantów o młodym mężczyźnie, który awanturował się w barze. Policjanci w trakcie dojazdu na miejsce zdarzenia otrzymali od dyżurnego informację, że awanturnik wyszedł z lokalu i ucieka w kierunku pobliskich bloków - relacjonuje rzecznik prasowy komendy policji Andrzej Walczyna.

MOCNO PIJANY

Funkcjonariusze zatrzymali wandala po krótkim pościgu. Okazał się nim 32-letni mieszkaniec powiatu tarnobrzeskiego. Był mocno pijany. Badanie alkomatem wykazało, że miał 2,52 promila alkoholu w organizmie.

Z relacji pracowników baru policjanci ustalili, że mężczyzna bez powodu zaczął awanturę, w trakcie której obrzucił pracowników butelkami z napojami, uszkodził dwie szyby, a płynnymi przyprawami oblał ścianę i sufit baru.

ZA KRATY

Właścicielka lokalu swoje straty oszacowała na 2 tysiące złotych. Wandal trafił do policyjnego aresztu, gdzie wytrzeźwiał przed przesłuchaniem przez śledczych. Za uszkodzenie mienia grozi mu kara do 5 lat pozbawienia wolności.

Bar z kebabami w centrum Stalowej Woli był już w tym roku miejscem agresji wandali. W niedzielę rano 18 sierpnia dwóch pijanych młodych mężczyzn w wieku 20 i 23 lat oblało benzyną i podpaliło drzwi wejściowe do baru i elewację budynku. Dzięki monitoringowi i szybkiej akcji policji zostali zatrzymani i trafili za kraty.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie