Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Warto jest marzyć i planować. Postanowienia noworoczne [SONDA]

Iwona Rojek
Biegaczka Victorii Stalowa Wola Danuta Urbanik (w środku) wśród swoich postanowień na nowy rok ma to najważniejsze, czyli chce pojechać na igrzyska olimpijskie do Rio de Janeiro.
Biegaczka Victorii Stalowa Wola Danuta Urbanik (w środku) wśród swoich postanowień na nowy rok ma to najważniejsze, czyli chce pojechać na igrzyska olimpijskie do Rio de Janeiro.
Początek nowego roku to świetna okazja do tego, żeby chcieć dokonać pozytywnych zmian w naszym życiu. Służą temu podjęte postanowienia.

Często bywa tak, że podczas sylwestra zastanawiamy się nad tym, jak przeżyliśmy ostatni rok, myślimy o tym, czy jesteśmy z naszego życia zadowoleni, dokonujemy pewnego rodzaju podsumowania. Ten bilans, korzystny albo mniej zadowalający, skłania nas z kolei do chęci udoskonalenia siebie i wprowadzenia pewnych zmian. - Postanowienia noworoczne sprzyjają naszemu rozwojowi i poprawieniu relacji z ludźmi - mówi psycholog Danuta Glanda. - Często porządkują też pewne założenia w pracy zawodowej czy sferze osobistej. Nawet jak uda nam się spełnić tylko niektóre z nich to i tak będzie to powód do dumy.

Wiara w lepsze jutro

Psycholodzy uważają, że człowiek jest tak skonstruowany, iż wierzy, że kolejny rok będzie choć trochę lepszy od poprzedniego. - Takie przekonanie pozwala nam zachować pewną miarę optymizmu potrzebną do codziennego funkcjonowania - dodaje psychoterapeuta Krzysztof Gąsior. - A wyznaczanie sobie pewnych celów, robienie postanowień nie tylko mobilizuje nas do działania, ale także daje nadzieję na poprawę naszego życia. Uważamy, że nie warto zdawać się na sam los, czekać na to, co nam się przytrafi, tylko aktywnie go kształtować, działać, coś robić, żeby nasze życie było pełniejsze i ciekawsze. Choć najczęstsze postanowienia wiążą się z chęcią prowadzenia zdrowszego trybu życia, schudnięcia, rzucenia palenia, nauką języka obcego, czy lepszego opanowania komputera, to warto też zaplanować sobie takie rzeczy, które sprawią nam przyjemność. Na przykład naukę tańca, czy chodzenia raz na jakiś czas na wieczorki taneczne, bo taka aktywność wyzwala endorfiny. Nie katujmy się samymi wyzwaniami, załóżmy sobie, że znajdziemy czas na pójście od czasu do czasu do kina, na kawkę z przyjaciółmi czy na koncert.

Warto

Na pytanie, czy warto swoje postanowienia noworoczne zapisywać na kartce, każdy ma inne zdanie, ale socjolog Andrzej Kościołek uważa, że nie zaszkodzi tak robić. - Wiem, że niektórzy zapisują je i wkładają do książki, albo do wazonu, potem raz na jakiś czas wyjmują i sprawdzają co już udało im się zrealizować - tłumaczy. - To pozwala czasami je skorygować.

Niektórzy robią sobie postanowienia związane z tym, że będą bardziej otwarci czy asertywni i one też mogą wyjść na korzyść. Zatem warto jest spróbować.

Bez ogólnych wyzwań.

Zdecydowana większość Polaków nie jest w stanie wytrwać w noworocznych postanowieniach dłużej niż trzy miesiące. Przyczyną są zbyt ogólnie sformułowane cele i nierealistyczne oczekiwania. Eksperci radzą, by zmiany wprowadzać stopniowo, zaczynając od tych najłatwiejszych do zrealizowania. Dobrze też zapewnić sobie wsparcie znajomych lub osób, którym udało się osiągnąć podobny cel. Według badań Interaktywnego Instytutu Badań Rynkowych w ubiegłym roku postanowienia noworoczne zrobiło blisko 80 procent Polaków. Tylko 8 procent je spełniło.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie