Jest to sztuka zarówno o umieraniu skutecznym, jak i o nieskuteczności umierania, śmieszności umierania, a także śmieszności trzymania się życia. Czas tu jakby się zatrzymał, liczą się tylko namiętności miotające bohaterami i skomplikowane formy gry międzyludzkiej. „Letni dzień” jest najintymniej ludzki, daleki od schematów i szufladek, w które Mrożka krytyka wtłacza tak chętnie. Autor patrzy na swoich bohaterów okiem mędrca rozumiejącego i współczującego. A świat nasz jest tak urządzony, że bogaci wygrywają z biednymi, cynicy z wyznawcami serca, pewni siebie z niepewnymi niczego.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?