Przeciwnik jednak nie będzie łatwy, a sam mecz będzie miał kilka podtekstów. Do Tarnobrzeg powróci były trener Dariusz Szczubiał, a także koszykarz Johnatan Tiller oraz Tomasz Wojdyła. Choć występ tego ostatniego stoi pod znakiem zapytania.
Pojedynek trenerów
Obie drużyny są w całkowicie innych nastrojach. Gracze Siarki zaskoczyli sympatyków basketu w całej Polsce pokonując Śląsk Wrocław i King Wilki Morskie Szczecin. Zawodnicy Polpharmy natomiast mają na swoim koncie dwie porażki ze Startem Lublin i Energą Czarnymi Słupsk. Kociewskie Diabły zajmują ostanie 17 miejsce w tabeli TBL.
Siarkowcy natomiast plasują się na wysokiej szóstej pozycji. Wszyscy w Tarnobrzegu marzą o poprawieniu tej lokaty co byłby niesamowitym wyczynem dla podopiecznych Zbigniewa Pyszniaka. Cel ten jest jak najbardziej realny. Bowiem zawodnicy ze Starogardu Gdańskiego są teoretycznie najsłabsi na papierze. Jednak sama Siarka pokazała, że nie wolno nikogo lekceważyć. Ten mecz na pewno będzie wyjątkowy dla Daniela Walla, który spędził dwa sezony w barwach "aptekarzy". Do hali przy alei Niepodległości wraca natomiast Johnatan Tiller, który w sezonie 2012/13 był czołowym graczem tarnobrzeskiego zespołu. Nie wiadomo czy w sobotnim spotkaniu zagra inny gracz Siarki oraz Stali Stalowa Wola Tomasz Wojdyła, który boryka się z problemami zdrowotnymi.
Największym powrotem jednak do tarnobrzeskiej hali będzie przybycie szkoleniowca Polpharmy Dariusza Szczubiała, który prowadził przez dwa sezony tarnobrzeski klub w Tauron Basket Lidze. Obaj trenerzy bardzo dobrze się znają nie tylko z ławki trenerskiej, ale również z boiska. Zarówno Pyszniak jak i Szczubiał podejdą do tego meczu ambicjonalnie i możemy spodziewać się dzięki temu wielu emocji nie tylko na parkiecie, ale również na ławce trenerskiej.
Problem z Polakami
Gra ekipy ze Starogardu Gdańskiego opiera się głównie na Amerykanach, których w składzie Polpharmy jest czterech. Poza wspomnianym Tillerem, jest jeszcze Michael Hicks, Kevin Bailey oraz Justin Ward. Pojedynki tego ostatniego z Zachem Robbinsem pod koszem, mogą być ozdobą meczu.
Najlepszy z graczy zza oceanu jest Michael Hicks, który dwóch poprzednich meczach zdobył razem 35 punktów. Powstrzymanie jego strzeleckich zapędów będzie należało do Kacpra Młynarskiego i Daniela Walla. Najlepszym z Polaków jest Marcin Flieger, którego dotychczasowy dorobek to 24 punkty w dwóch meczach. To właśnie gra polskich zawodników jest słabym punktem drużyny z Polpharmy. Przepis o dwóch Polakach na parkiecie przez cały mecz jest sporym problem taktycznym dla Dariusza Szczubiała.
Jeszcze bardziej wszystko może się skomplikować, jeżeli Marcin Flieger będzie miał pięć fauli na swoim koncie, co zmusi go do przedwczesnego opuszczenia placu gry. Taki scenariusz już raz się zdarzył, kiedy to Polpharma przegrała ze Startem w Lublinie 68:77. Kolejnymi Polakami w obwodzie są Łukasz Diduszko, Szymon Długosz, Roman Szymański i Arkadiusz Kobus. Największe sukcesy miał dotychczas 29-letni Diduszko, który jednak nie należy do najlepszych graczy koszykarskiej ekstraklasy.
Siarkowcy jednak skupić się muszą na swojej grze. Waleczność w obronie i gra zespołowa to największe atuty tarnobrzeskiego zespołu. W sobotnim meczu nasi gracze muszą też zmierzyć się z zespołem, który lubi szybką koszykówkę i dużo rzutów. Dlatego też bardzo ważna będzie skuteczność i rzuty z dystansu. Zapowiada się bardzo ciekawe widowisko i pełno emocji, bowiem obie ekipy mają nadzieje na wygraną.
Sobotni mecz Siarki z Polpharmą rozpocznie się o godzinie 18.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
