To droga powiatowa. Jak się dowiedzieliśmy od zastępcy wójta Heleny Dyńki, wójt Tadeusz Bąk, choć jest na urlopie, interweniował w tej sprawie w Zarządzie Dróg Powiatowych. W południe na drogę Pysznicą wysłane zostały dwie piaskarki.
WIELKA ŚLIZGAWICA
Na uwagę zasługuje to, że kiedy się dojeżdża do Pysznicy od strony Stalowej Woli i kiedy się wyjeżdża z Pysznicy do sąsiedniego Zarzecza w powiecie niżańskim, droga jest odśnieżona, z czarną nawierzchnią. Tylko w Pysznicy na drodze jest lód i ślizgawica.
Droga przez Pysznicę ma po przebudowie dobrą nawierzchnię. Co z tego, jeśli drogowcy dopuszczą do tego, że pokryje się lodem, jazda po drodze staje bardzo się niebezpieczna. Nie tylko dla podróżujących autem, ale także dla pieszych, którzy Ida poboczem i na widok auta schodzą w głęboki śnieg, żeby przy poślizgu nie być uderzonym przez auto.
DROGA POWIATOWA
- Tam gdzie są drogi gminne, staramy się utrzymać je w dobrym stanie zimą. To, co do nas należy, wykonujemy jak tylko możemy najlepiej. Ale ta droga jest powiatowa i to powiat powinien ją odśnieżyć - powiedziała nam wójt Helena Dyńka.
Przy bardzo niskich temperaturach usuwanie zlodowaceń na drodze jest utrudnione, bo środki chemiczne nie działają skutecznie. Ale dziwne jest to, że inne odcinki dróg powiatowych są w niezłym stanie, tylko w Pysznicy jakby drogowcy zapomnieli walczyć z zimą.
Nie udało nam się skontaktować z dyrektorem Zarządu Dróg Powiatowych, nie było go w siedzibie firmy, nie odebrał telefonu komórkowego.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?