54 klasy
W imprezie "Pierwszaki 2009" w Miejskim Domu Kultury udział wzięło 21 klas. W powiecie stalowowolskim jest 54 klas pierwszych. Najliczniejsze mają blisko 30 uczniów, najmniejsze, w szkołach wiejskich, tylko 3.
Dzieciaki wypełniły salę niemal do ostatniego fotela. Jednak ten młody żywioł zachowywał się bardzo porządnie, a prowadzący program brzuchaty Wojtek był nawet zachwycony jak szybko uczyli się piosenek, które śpiewała jego asystentka Paulinka. A podskakiwał w tańcu Edek - nasza redakcyjna maskotka.
ZABAWA Z WOJTKIEM
Wojtek najpierw przetestował dzieci czy mają silny głos. - Kto tu przyszedł, kto to taki? - pytał, a one odpowiadały w niebogłosy: - Pierwszaki, pierwszaki, pierwszaki!
Potem przepytał dzieci co wolą - uczyć się czy bawić. Odpowiedzi można się było domyśleć. Oczywiście, że bawić. I właśnie po to tutaj przyszły.
Do dzieci wyszła szkolna pielęgniarka pani Mirosława. Dała garść dobrych rad jak zachować zdrowie. Dzieci usłyszały więc, że muszą jeść pierwsze śniadanko i bez tego nie wolno im wychodzić z domu do szkoły. Potem drugie śniadanko, obiadek z zupką warzywną ugotowaną przez mamusię czy babcię, na drugie danie koniecznie surówkę z warzywkami bo mają bardzo dużo witaminek, z kolei podwieczorek (może być bananek, inny owoc, a nawet ciasteczko) i kolacyjkę na dwie godziny przed spankiem, żeby podczas zasypiania żołądeczek był opróżniony.
CZYSTE RĄCZKI
Pani zachęcała do mycia ząbków i rączek tak często jak się tylko da. - Nie powinno się jeść kanapeczek brudnymi rączkami, bo wchłaniamy wirusy i bakterie - przestrzegała. Na koniec powiedział dzieciom: - Życzę zdrówka!
Wtedy sceną zawładnęli strażacy i ich wesoła maskotka Iskrzyk. Wojciech Kowalik przeegzaminował dzieci jaki jest numer telefonu alarmowego do straży pożarnej i jak należy wzywać pomoc. Dzieciom pokazali się niezwykli strażacy, ubrani w ochronne skafandry. I znowu była zgadywanka do czego służą te ubrania. Okazuje się, że były używane do akcji gaszenia pożarów i ratowania ludzi, były odporne na ogień, na chemikalia. A na końcu dzieci zobaczyły strój strażaka, który usuwa gniazda niebezpiecznych owadów.
POLICJA Z WIEWIÓREM
Po strażakach przyszedł czas na policję. Rzecznikowi prasowemu komendy Andrzejowi Walczynie i współpracującej z nim inspektor Urszuli Zielińskiej towarzyszyła policyjna maskotka Wiewiór. Od tej trójki dzieci uczyły się, jak należy bezpiecznie przechodzić przez jezdnię, być widocznym nocą na ulicy i jak wzywać policję na pomoc. Na finał odbył się konkurs z pytaniami i nagrodami.
Już w plenerze, przed Miejskim Domem Kultury, strażacy zrobili efektowny pokaz gaszenia ognia pianą. Piana na mrozie zastygła i przypominała śnieg.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?