Stoisko kobiet z Zespołu Kulinarnego "Pokusa" z Witkowic.
(fot. Zdzisław Surowaniec)
Śniadania wielkanocne w Domu Ludowym w Słomianej to już tradycja. Tym razem na uroczystość przybył proboszcz parafii Krzaki-Słomiana ks. Henryk Król. - Niech Jezus Chrystus, zwycięzca śmierci, zwycięży w nas to, co słabe. Niech zwycięży dobro, życzliwość, sprawiedliwość, współpraca. Życzę, aby święta Wielkanocne były udane i radosne - powiedział i poświęcił przygotowane wypieki.
Jako pierwsze danie pojawił się oczywiście biały barszcz. Jego regionalna wersja polega na tym, że są w nim kawałki białego sera, jajka, kiełbasy i mięsa z żeberek. Był także półmisek z wędliną oraz jajeczne sosy, faszerowane jajka i wspaniałe wypieki - mazurki, babki i przekładańce, pascha. Były także wykonane z ciasta baranki i piękne pisanki.
Jak nam powiedziała przewodnicząca Stowarzyszenia Kobiet Słomianej Danuta Mroczek, aktywnych kobiet jest w stowarzyszeniu czternaście, ale jest jeszcze dochodząca grupa. Kultywują przygotowywanie dań regionalnych. Mają dwie żelazne imprezy w roku - śniadanie wielkanocne i jarmark w lipcu.
Dom ludowy, gdzie w Słomianej zbierają się panie, jest odnawiany, główna sala została wyremontowana, są tam nowoczesne stoły i sto krzeseł. Teraz liczą na unowocześnienie kuchni i otynkowanie budynku. Chciałyby, aby regionalna tradycja bardziej zainteresowani się młodzi, aby tradycja nie zginęła.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?