Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wielki bal maturzystów z tarnobrzeskiego "Rolnika" (zdjęcia)

Marcin RADZIMOWSKI [email protected]
Marcin Radzimowski
Dyrektor dostał kalkulator, którym wyliczał będzie wysoką średnią ocen z egzaminów maturalnych 121 tegorocznych maturzystów Zespołu Szkół Ponadgimnazjalnych nr 2 z Tarnobrzega wraz z osobami towarzyszącymi, zawładnęło w sobotę Zajazdem "Anna", gdzie do białego rana bawili się na balu studniówkowy.

ZObacz zdjęcia z Zespołu Szkół Ponadgimnazjalnych nr 2 z Tarnobrzega

Na wielkim balu bawili się przyszli pracownicy branży hotelarskiej, architekci krajobrazu, specjaliści żywienia i gospodarstwa domowego oraz ekonomii i agrobiznesu. W takich bowiem kierunkach kształcili się przez cztery ostatnie lata ci, którzy wkrótce opuszczą mury Zespołu Szkół Ponadgimnazjalnych nr 2, niegdysiejszego Technikum Rolniczego. Swoją studniówkę tegoroczni absolwenci zorganizowali w Zajeździe "Anna" w osiedlu Wielowieś.

- Życzę wam drodzy uczniowie wspaniałej zabawy, a pan dyrektor otrzyma ode mnie prezent. To kalkulator i mam nadzieję, że na zakończenie roku wyliczy nim bardzo wysoką średnią ocen z egzaminów maturalnych - mówiła Anna Czaplińska, naczelnik Wydziału Edukacji Zdrowia, Kultury i Sportu w Urzędzie Miasta w Tarnobrzegu.

Obok pani naczelnik pośród zaproszonych gości był także radny Stanisław Uziel, przewodniczący Komisji Oświaty w tarnobrzeskiej radzie Miasta.

W tym roku na studniówkowym balu "Rolnika" bawiło się 121 maturzystów, a licząc z osobami towarzyszącymi około 230. Tradycji musiało stać się zadość, dlatego poloneza zatańczyli kolejno uczniowie klas IV Technikum Ekonomicznego i Agrobiznesu (wychowawca Swietłana Siudzińska), IV Technikum Architektury Krajobrazu (wychowawca Justyna Wójcik), IV Technikum Żywienia i Gospodarstwa Domowego (wychowawca Halina Zbyrad) oraz IV Technikum Hotelarstwa (wychowawca Beata Kukla-Oszajca). Nie mogło być inaczej - poloneza rozpoczął wspólnie z jedną z uczennic dyrektor szkoły, Marek Szczytyński.

Zanim maturzyści zasiedli przy suto zastawionych stołach, wzniesiono toast symboliczną lampką szampana. Nie mogło też zabraknąć pamiątkowych zdjęć, w przypadku pań połączonych koniecznie z prezentacją czerwonych podwiązek. Potem były już tylko szalone tańce. O ile kroki poloneza niektórym sprawiały małe problemy, o tyle rytmach dyskotekowych każdy radził sobie znakomicie. Przednia zabawa trwała do białego rana.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie