ZObacz zdjęcia z Zespołu Szkół Ponadgimnazjalnych nr 2 z Tarnobrzega
Na wielkim balu bawili się przyszli pracownicy branży hotelarskiej, architekci krajobrazu, specjaliści żywienia i gospodarstwa domowego oraz ekonomii i agrobiznesu. W takich bowiem kierunkach kształcili się przez cztery ostatnie lata ci, którzy wkrótce opuszczą mury Zespołu Szkół Ponadgimnazjalnych nr 2, niegdysiejszego Technikum Rolniczego. Swoją studniówkę tegoroczni absolwenci zorganizowali w Zajeździe "Anna" w osiedlu Wielowieś.
- Życzę wam drodzy uczniowie wspaniałej zabawy, a pan dyrektor otrzyma ode mnie prezent. To kalkulator i mam nadzieję, że na zakończenie roku wyliczy nim bardzo wysoką średnią ocen z egzaminów maturalnych - mówiła Anna Czaplińska, naczelnik Wydziału Edukacji Zdrowia, Kultury i Sportu w Urzędzie Miasta w Tarnobrzegu.
Obok pani naczelnik pośród zaproszonych gości był także radny Stanisław Uziel, przewodniczący Komisji Oświaty w tarnobrzeskiej radzie Miasta.
W tym roku na studniówkowym balu "Rolnika" bawiło się 121 maturzystów, a licząc z osobami towarzyszącymi około 230. Tradycji musiało stać się zadość, dlatego poloneza zatańczyli kolejno uczniowie klas IV Technikum Ekonomicznego i Agrobiznesu (wychowawca Swietłana Siudzińska), IV Technikum Architektury Krajobrazu (wychowawca Justyna Wójcik), IV Technikum Żywienia i Gospodarstwa Domowego (wychowawca Halina Zbyrad) oraz IV Technikum Hotelarstwa (wychowawca Beata Kukla-Oszajca). Nie mogło być inaczej - poloneza rozpoczął wspólnie z jedną z uczennic dyrektor szkoły, Marek Szczytyński.
Zanim maturzyści zasiedli przy suto zastawionych stołach, wzniesiono toast symboliczną lampką szampana. Nie mogło też zabraknąć pamiątkowych zdjęć, w przypadku pań połączonych koniecznie z prezentacją czerwonych podwiązek. Potem były już tylko szalone tańce. O ile kroki poloneza niektórym sprawiały małe problemy, o tyle rytmach dyskotekowych każdy radził sobie znakomicie. Przednia zabawa trwała do białego rana.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?