Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wielkie ściganie na piaskach w Nowej Dębie

Katarzyna SOBIENIEWSKA-PYŁKA
Podczas próby tory obok crossowców jechali quadowcy.
Podczas próby tory obok crossowców jechali quadowcy. Fot. Katarzyna Sobieniewska-Pyłka
Paweł Magda, crossowiec z Tarnobrzega wygrał finał finałów i tym samym został najlepszym zawodnikiem niedzielnej imprezy Moto Cross Quad Wiosna 2010 rozegranej w Nowej Dębie na tzw. Piaskach, nad Zalewem.

To było prawdziwe szaleństwo: nad zalew do Nowej Dęby zjechali wszyscy miłośnicy motocykli, quadów i miniquadów z całej Polski Południowo-Wschodniej.

Crossowcy i quadowcy przyciągnęli swoje maszyny na lawetach. Miłośnicy ciężkich motocykli oraz ścigaczy przyjechali na swoich maszynach, by pokibicować kolegom i złapać wiatr we włosy. I jeszcze po to, by pokazać swoje wypielęgnowane harleye, kawasaki, hondy i BMW lśniące w słońcu chromem.

TRUDNY TOR PRZESZKÓD

Na zawodników, którzy startowali w zawodach czekał 1300 metrowy tor przeszkód: piaszczysty, z ostrymi zakrętami, stromymi podjazdami i wodną przeszkodą. Było ciężko. Maszyny wyły, tumany kurzu unosiły się nad całą okolicą i pot zalewał oczy zawodnikom.

- Łatwo nie będzie - mówił przed startem czarny koń tych zawodów, Sylwester Domagalski z Przemyśla, motocrossowiec od 10 lat. - Trasa jest wymagająca, głęboki piach - niektórzy z zawodników w swojej okolicy nie mają takiego piachu - może przysporzyć problemów. Ale trasa jest bardzo dobrze zabezpieczona i dobrze oznakowana.

I łatwo nie było. Sylwester Domagalski, mimo wcześniejszych przewidywań organizatorów imprezy zajął 6 miejsce, co i tak było niezłym wynikiem, bo na starcie stanęło 52 zawodników.

NAJMŁODSZY MIAŁ CZTERY LATA

Emocje i stres dopadł także kibiców, którzy licznie pojawili się w Nowej Dębie wykorzystując słoneczną pogodę. Największą sympatią obdarzyli kibicie 4-letniego Oliwiera, najmłodszego uczestnika zawodów, który wytarował na miniquadzie. Malutki zawodnik walczył do ostatniej kropli potu, a wygrany puchar mógł udźwignąć tylko dzięki pomocy swojego taty.

Organizatorem niedzielnej imprezy było Stowarzyszenie Dąb z Nowej Dęby, którego członkowie marzą o tym, by w mieście reaktywować sekcję motocrossową. Póki co kolejna motocyklowa zabawa zaplanowana została na 19 września tego roku.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie