Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Więźniowie z "obrączką" o wiele mniej nas kosztują

Marcin RADZIMOWSKI
Marcin RadzimowskiKoszt miesięcznego utrzymania jednego osadzonego to około 3,5 tysiąca złotych, jeden osadzony z obrączką kosztuje blisko stukrotnie mniej.
Marcin RadzimowskiKoszt miesięcznego utrzymania jednego osadzonego to około 3,5 tysiąca złotych, jeden osadzony z obrączką kosztuje blisko stukrotnie mniej.
Czterech osadzonych złożyło do tarnobrzeskiego sądu wnioski o odbywanie kary w Systemie Dozoru Elektronicznego. Jeśli sąd się na to zgodzi, już wkrótce skazanym zostaną założone specjalne obrączki - nadajniki.

Wydział Penitencjarny tarnobrzeskiego sądu ma pod swoimi skrzydłami Zakład Karny dla Kobiet w Nisku (w strukturach Aresztu Śledczego) oraz Oddział Zewnętrzny w podtarnobrzeskim Chmielowie (dla mężczyzn). Do wczoraj do wydziału wpłynęły cztery wnioski od skazanych odbywających kary pozbawienia wolności, chcących otrzymać "obrączki".
To pierwsze w Tarnobrzegu wnioski, jakie mogą być uwzględnione. System Dozoru Elektronicznego w apelacji rzeszowskiej obowiązuje bowiem dopiero od 1 stycznia 2011 roku (w niektórych apelacjach od 1 września 2009). Dotychczas na Podkarpaciu jeden osadzony odbywa karę pozbawienia wolności w warunkach domowych, rzeszowski sąd zgodził się na to kilka dni temu.

ROWERZYSTA
I ZŁODZIEJ

- Zanim podejmę decyzje merytoryczne w sprawach tych wniosków, trzeba sprawdzić, czy są spełnione warunki niezbędne do zastosowania systemu. W trzech przypadkach skazani są mieszkańcami naszego regionu, czwarty osadzony pochodzi z Lubelszczyzny, ale karę odbywa w naszym zakładzie - wyjaśnia sędzia Grzegorz Zarzycki, przewodniczący Wydziału Penitencjarnego Sądu Okręgowego w Tarnobrzegu.

Czterech delikwentów, którzy chcą dostać "obrączki" i wrócić do domów, zostało skazanych na kary do roku pozbawienia wolności, nie są recydywistami i posiadają stałe miejsce zamieszkania. Takie są warunki ubiegania się o odbywanie kary w Systemie Dozoru Elektronicznego. Jeden z mężczyzn ma zasądzone 130 dni "odsiadki", inny rok za kradzież, jest też 55-latek zatrzymany za jazdę po pijanemu rowerem i wbrew zakazowi sądowemu. Jeden z wnioskujących ma karę za znęcanie się nad członkiem rodziny.

ZNACZNIE TANIEJ

Jeśli wziąć pod uwagę względy ekonomiczne, zdecydowanie bardziej opłacalnym jest założenie obrączki skazanemu, niż przetrzymywanie go w zakładzie karnym. Miesięczny koszt obsługi jednego osadzonego w SDE to około 40 złotych (gdy system zacznie działać na maksymalnych obrotach, cena wzrośnie do około 500 złotych). Pobyt osadzonego w zakładzie to miesięcznie wydatek około 3,5 tysiąca złotych.

Skazany odbywający karę w SDE ma założony na nogę nadajnik, a w domu urządzenie monitorujące. Więzień będzie pod kontrolą - na przykład w określonych godzinach skazany będzie musiał przebywać w domu. Jeśli złamie warunki lub zacznie majstrować przy urządzeniu, nadajnik wyśle do centrali sygnał.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie