Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wioślarstwo - Madaj: pozostał niedosyt

Z Londynu Marcin Pawlicki
Debiutujące w igrzyskach polskie wioślarki z czwórki podwójnej kobiet - Natalia Madaj, Joanna Lewandowska, Sylwia Leszczyńska i Kamila Soćko - były blisko awansu do finału. Po wyścigu repasażowym Madaj nie ukrywała, że pozostał duży niedosyt.

Polki, by awansować do finału, musiały w swoim repasażu zająć czwartą lokatę. Szansa była spora, bowiem jedna z zawodniczek Nowej Zelandii doznała kontuzji i osada przestała się liczyć. Do ostatnich metrów biało-czerwone walczyły o premiowane miejsce z Chinkami, z którymi w obecnym sezonie już wygrywały. Tym razem przegrały o ponad sekundę.

"Nie potrafię powiedzieć, co się stało. Chinki były cały czas obok nas, robiłyśmy wszystko co w naszej mocy, żeby je minąć. Żaden chwyt od startu nie został odpuszczony. Niestety, zabrakło niewiele" - mówiła po wyścigu Madaj.

Dla młodej polskiej osady, samo zakwalifikowanie się na igrzyskach było już sporym sukcesem. Madaj zapewniała jednak, że sam udział nie zaspakajał ich ambicji.

"To prawda, nie byłyśmy faworytkami, nie było też presji. My sportowcy nie przyjechaliśmy tutaj tylko po to, by uczestniczyć w igrzyskach olimpijskich. Nie, każda z nas myślała o finale. Tym bardziej, że w ostatnim czasie coraz mniej nam brakowało do czołówki. Ciężko pracowaliśmy, wierzyłyśmy w swoje możliwości. Rywalki po prostu okazały się mocniejsze" - dodała.

Wioślarka reprezentująca na co dzień Posnanię Poznań przyznała, że choć dojazdy na tor regatowy do Eton są czasami uciążliwe, to atmosfera na trybunach jest niesamowita. W poniedziałkowe przedpołudnie przedbiegi i repesaże oglądał komplet, ponad 10 tysięcy kibiców.

"Jak się wpływa na ostatnie 500 metrów jest taki zgiełk, że aż ciarki przechodzą. Czegoś takiego nie doświadczyłyśmy na innych zawodach" - podkreśliła Madaj.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Wioślarstwo - Madaj: pozostał niedosyt - Echo Dnia Świętokrzyskie

Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie