Garbarnia spadła z 2 ligi, dokonała sporych roszad w składzie, ale na inaugurację rozprawiła się z Unią Tarnów (4:0) i dębiczanom może być trudno o pierwsze punkty. Jednak po 0:4 w Jaśkowicach na brak motywacji raczej nie narzekają.
Mecz w Jaśkowicach nam nie wyszedł. Chcieliśmy zagrać bardziej poukładaną piłkę, ale niewiele z tego wyszło. Górą okazał się zespół, który stosował proste środki. Może gdyby Łukasz Siedlik trafił na 1-1, to coś byśmy zdziałali, ale to gdybanie.
mówi Bartosz Zołotar, coach biało-zielonych
Teraz przed Wisłoką mecz z drużyną młodą, ale poukładaną, grającą tak zwaną krakowską piłkę. - Do gry gotowy będzie Michał Bogacz, więc liczę, że poukłada tyły. Trudny mecz, ale u siebie musimy wyszarpywać punkty - dodał trener dębiczan.
Opromienione ograniem Wieczystej Kraków Karpaty czeka pierwszy wyjazd. Krośnianie zmierzą się z Podhalem Nowy Targ.
- Zdobyliśmy bonusowe punkty, było sporo radości, ale to już historia. Przed nami rywal, który też mierzy wysoko - ocenia Dariusz Liana, trener krośnian, którego czeka rywalizacja z Szymonem Szydełko, byłym szkoleniowcem Karpat.
Minęło prawie 10 lat, ale parę znajomych twarzy spotkam. Pracowałem z Markiem Fundakowskim, w Hutniku z Michałem Staszem, a w kadrze regionu z Mateuszem Krawczykiem. Karpaty sprawiły niespodziankę, ale gramy pierwszy raz u siebie i zrobimy wszystko, żeby nie powtórzyły wyczynu. Naszym celem jest szeroka czołówka, więc u siebie trzeba kasować punkty.
podkreśla szkoleniowiec Podhala
Opady deszczu sprawiły, że Sokół Sieniawa na inaugurację nie zagrał z Siarką w Tarnobrzegu. Rozpocznie sezon na swoich śmieciach meczem z Podlasiem Biała Podlaska. Sieniawianie muszą uważać na rzuty rożne, bo właśnie po nich ekipa z Białej Podlaskiej zdobyła oba gole w Wiązownicy.
Wspomniany KS czeka mecz w Radzyniu Podlaskim z Orłem, który w pierwszej kolejce „przyjął” 4 bramki w Świdniku.
Abstrahując od tych nieszczęsnych rzutów rożnych, z gry drużyny byłem zadowolony. Ćwiczyliśmy zachowania przy stałych fragmentach gry, także karne, bo przecież nie strzeliliśmy go przy wyniku 0:2. Liczę, że da to dobry efekt i powalczymy o trzy punkty
mówi Waldemar Warchoł, coach zespołu z Wiązownicy
Wspomniana Siarka w meczu rundy wstępnej Pucharu Polski dzielnie powalczyła w czwartek z pierwszoligową Polonią w Warszawie (2:3). Gra, którą w stolicy zaprezentowali tarnobrzeżanie, każe przypuszczać, że zespół Dariusza Kantora jak najbardziej stać na udany start w trzecioligowych rozgrywkach. Pogoda się poprawiła, boisko w Tarnobrzegu schnie z godziny na godzinę, toteż nic nie powinno stanąć na przeszkodzie, aby w niedzielę siarkowcy skrzyżowali rękawice z Czarnymi Połaniec.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?