Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Władze Tarnobrzega rozpoczęły walkę o Zamek Dzikowski

/KaT/
Wykorzystując dotacje unijne, tarnobrzeski samorząd zainwestował w ostatnich latach w renowację Zamku w Dzikowie, dawnej siedziby Tarnowskich, przeszło trzynaście milionów złotych.
Wykorzystując dotacje unijne, tarnobrzeski samorząd zainwestował w ostatnich latach w renowację Zamku w Dzikowie, dawnej siedziby Tarnowskich, przeszło trzynaście milionów złotych. Klaudia Tajs
Władze Tarnobrzega odwołały się do Ministra Rolnictwa

Prezydent Tarnobrzega odwołał się od decyzji Wojewody Podkarpackiego stwierdzającej, że Zamek Dzikowski i inne nieruchomości w mieście nie podlegały konfiskacie na mocy dekretu Polskiego Komitetu Wyzwolenia Narodowego o reformie rolnej.

W odwołaniu do Ministra Rolnictwa prezydent podniósł naruszenie przepisów kodeksu postępowania administracyjnego i wspomnianego dekretu.

Przypominamy - w swojej decyzji Małgorzata Chomycz- Śmigielska, wojewoda podkarpacki stwierdza, że pod działanie przepisów dekretu Polskiego Komitetu Wyzwolenia Narodowego z 1944 roku o przeprowadzeniu reformy rolnej nie podlega część nieruchomości należących do rodziny Tarnowskich. To między innymi Zespół Pałacowo-Parkowy w Dzikowie, budynek przy ulicy Dominikańskiej, w którym mieści się Urząd Miar i Wag, dawny Sąd Grodzki, (obecnie Zespołu Szkół Społecznych imienia hrabiego Tarnowskiego) oraz plac na Placu Bartosza Głowackiego. Pod działanie dekretu podpadały natomiast nieruchomości spełniająca wówczas rolę browaru, dawna wytwórnia wódek i likierów, spichlerz w Miechocinie oraz dworek, cegielnia i tartak w Chmielowie. - Mamy wątpliwości prawne, co do decyzji Wojewody Podkarpackiego, dlatego skorzystaliśmy z możliwości zaskarżenia jej do Ministra Rolnictwa - tłumaczy prezydent Norbert Mastalerz.

Tarnobrzeski samorząd nie zamierza się poddać i bez walki oddać zamku, ponieważ wykorzystując dotacje unijne, zainwestował w ostatnich latach w jego renowację przeszło trzynaście milionów złotych.

- Nie chcę wybiegać w przyszłość, ale ewentualne odszkodowanie ze strony Skarbu Państwa, a nie miasta, jest dużo bardziej prawdopodobnym scenariuszem niż zwrot samego zabytku. Pamiętam także i poważnie traktuję publiczne zapewnienia Jana Tarnowskiego, seniora rodu, że Tarnowscy nie chcą na nowo stać się właścicielami zamku - dodaje prezydent.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie