Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wniosek o przywrócenie w Sochach rezerwatu przyrody

Zdzisław Surowaniec
Zdzisław Surowaniec
Sochy to miejsce dziewiczej przyrody, należy je chronić
Sochy to miejsce dziewiczej przyrody, należy je chronić archiwum
Z inicjatywy Prezesa Towarzystwa Wolne Rzeki Piotra Bednarka został złożył wniosek do Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska o ponowne utworzenie rezerwatu w Sochach.

To jedna z ostatnich pozostałości naturalnego lasu łęgowego w Dolinie Dolnego Sanu. Nie jest to byle jaki las. Las ten jest położony w dawnym zakolu rzeki. Jeszcze pod koniec XVIII wieku San otaczał go z przeciwnej niż teraz strony. Meander został odcięty i przekształcił się w duże starorzecze. Dawniej doliny wielu rzek porośnięte były łęgami. To lasy, w których dominują gatunki drzew takie jak topole, wierzby, olsze – w zależności od rodzaju łęgu. Zwykle nad mniejszymi rzekami spotykamy łęgi olszowe, nad dużymi zaś topolowo-wierzbowe.

- Nie przesadzę, jeśli stwierdzę, że to bardzo ważny moment, historyczna chwila. Latem 2019r. mieszkańcy Stalowej Woli wspólnie z organizacjami samorządowymi wnioskowali w liście otwartym do prezydenta Stalowej Woli wsparcie projektu przywrócenia Rezerwatowej ochrony lasu łęgowego w Sochach - starego królestwa czarnej topoli. Również radni Stalowowolskiego Porozumienia Samorządowego deklarowali, że będą wspierać ten projekt – Łukasz Banasik ze stowarzyszenia Nasze Miasto.  

Dziś łęgi, szczególnie stare stanowią rzadkość. Dawny rezerwat Sochy to kilkudziesięciohektarowy fragment takiego właśnie starego, nadsańskiego łęgu. Do 1944 roku las ten był własnością rodziny Lubomirskich, jednak jego 15-hektarowy fragment był już od 1938 roku objęty ochroną. Po wojnie obszar Sochów przejęty został przez Lasy Państwowe, a w 1953 roku utworzono rezerwat przyrody o powierzchni 45,4 hektara (81 hektarów z otuliną). Niestety, w 1970 roku zniesiono rezerwatową ochronę tego obszaru. Powodem było zamieranie starych topoli.

- Uważamy zamieranie najstarszych drzew za nieadekwatny powód zniesienia ochrony rezerwatowej. Zamierzamy przywrócić rezerwatową ochronę tego niezwykłego lasu. 6 lutego 2020 roku złożyliśmy wniosek o ponowne utworzenie rezerwatu w Sochach” – komentuje Piotr Bednarek ze stowarzyszenia Wolne Rzeki.

Przypomnijmy, że do prezydenta miasta trafiła petycja o zmianę podejścia do ochrony zasobów przyrodniczych w mieście, pod którą podpisało się około 700 osób. W petycji znalazło się 9 różnych postulatów, w tym prośba o wsparcie przywrócenia rezerwatu w Sochach. Wniosek o utworzenie rezerwatu w Sochach popierają również niektórzy radni miejscy, deklarowali pomoc przy tym projekcie.

od 7 lat
Wideo

Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie