Porządkowanie zapomnianych nagrobków na cmentarzu w Rudniku nad Sanem
- Przede wszystkim dziękujemy tym osobom, które porządkowały nagrobki i pomniki zmarłych, którzy nie posiadają już swoich bliskich i o które nie ma już kto zadbać – powiedziała doktor Danuta Kacprzyk.
Tradycyjnie, w dniu 1 listopada na cmentarzu parafialnym w Rudniku nad Sanem rozpocznie się od godziny 8 - dwunasta już Kwesta „Ratujmy zabytkowe groby”. Akcja ma na celu zadbanie o pomniki naszego cmentarza. Osoby, które nie mogą osobiście wrzucić „symbolicznej złotówki" do puszki na cmentarzu, a chciałyby wesprzeć akcję mogą dokonać wpłaty na konto parafii z dopiskiem „Ratujmy zabytkowe groby”. Konto parafii: NADSAŃSKI BS 06943000060039910420000001 z dopiskiem „zabytkowe groby”
Zobacz zdjęcia z porządkowania grobów na cmentarzu w Rudniku nad Sanem
Zabytkowy pomnik rodziny Hofmannów
Na cmentarzu parafialnym w Rudniku nad Sanem zostały ukończone prace przy zabytkowym pomniku Rodziny Hofmannów. We wrześniu odbył się odbiór konserwatorski prac wykonanych przy nagrobku Rodziny Hofmannów. W skład Komisji weszli kierownik Delegatury Wojewódzkiego Urzędu Ochrony Zabytków z/s w Przemyślu - Sławomir Stępak, ks. proboszcz Stanisław Czachor, wykonująca prace – konserwator Alina Kostka-Bernady i Danuta Kacprzyk koordynator wszystkich prac.
Komisja Konserwatorska stwierdziła, że wszystkie prace zostały wykonane starannie, prawidłowo i zgodnie z wcześniej opracowanym Postępowaniem Konserwatorskim. Całkowity koszt prac przy nagrobku wyniósł 15 000 zł. Parafia uzyskała na ten cel od Podkarpackiego Konserwatora Zabytków z siedzibą w Przemyślu Beaty Kot pomoc finansową w wysokości 7 500 zł. Renowacja nagrobka odbyła się przede wszystkim dzięki zebranemu przez wolontariuszy podczas listopadowej kwesty w roku 2022 funduszowi.
Nagrobek rodziny Hofmannów, wykonany z piaskowca, ok. 1910 roku w formie obelisku z dostawioną do niego od tyłu prostokątną płytą poziomą. Oba elementy ustawione są na wysokim, wielostopniowym cokole, który spoczywa na znacznie szerszym fundamencie. Nagrobek rodziny Hofmannów z ok. 1910 r. (Zmarłej w 1930 r. 54 – letniej Karoliny Hofmannowej i jej dzieci: 10-letniej Stasi, 6 - letniej Zosi, 3 - letniego Wilusia i 6-letniego Janusia. Wszystkie dzieci Hofmannów zmarły z powodu szkarlatyny w latach 1899 – 1911). Zmarli byli rodziną Ferdynanda Hofmanna . Ferdynand Hofmann był dyrektorem bardzo ważnej dla Rudnika nad Sanem instytucji -„Szkoły Koszykarskiej Karola Józefa Krauz we Wiedniu”. Po śmierci rodziny dyrektor Hofmann wyjechał do Krakowa i tam prawdopodobnie został pochowany.
Po dyrektorze Hofmannie w Rudniku w kościele pozostała ważna pamiątka – drewniany krzyż , który znajduje się na głównym ołtarzu. Kiedy poprzedni kościół drewniany płonął w dniu 18 października 1914 r., ówczesny wikary ks. Wojciech Wanielista (późniejszy proboszcz w Bielinach), z narażeniem życia z pożaru uratował ten krzyż, najświętszy sakrament i nieco paramentów.
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?