Zdało 44,73 %
Do egzaminów na aplikacje adwokacką, radcowską i notarialną przystąpiło w całej Polsce 10 tys. 918 osób. Wynik pozytywny uzyskały 4 tys. 884 osoby, co stanowiło 44,73 % zdających.
Impulsem do oceny była analiza wyników egzaminów wstępnych na aplikacje adwokacką, radcowską i notarialną. Spośród 86 absolwentów Wydziału Prawa, którego dziekanem jest prof. Romuald Szeremietiew, na egzaminy na aplikację zdecydowało się 26 osób.
TRUDNY EGZAMIN
Zdanie egzaminu na aplikację jest warunkiem uprawiania zawodu adwokata, radcy czy notariusza. - To trudny egzamin, są na nim brane pod uwagę wyniki testów - powiedział prof. Szeremietiew. Natomiast efektywność kształcenia na kierunku prawo, dokonało Ministerstwo Sprawiedliwości, a konkretnie Departament Nadzoru nad Aplikacjami Prawniczymi, biorąc pod uwagę wyniki egzaminów na aplikacje.
Do odpowiedzi było 150 pytań testowych. Przeliczono liczbę pozytywnych i negatywnych odpowiedzi udzielonych przez zdających na każde pytanie. O tym jak trudny był egzamin świadczy informacja, że aplikacje adwokackie zdało 52 proc. zdających, radcowskie 45,4 proc., na notarialną 44,7 proc.
BEZ KOMPLEKSÓW
Absolwenci prawa filii KUL w Stalowej Woli odnieśli duży sukces. Aplikacje adwokacką zaliczyło 68 procent zdających z tej uczelni, radcowską 62 proc., notarialną 48 proc. Zostawiali w tyle absolwentów uczelni z Krakowa, Warszawy, Gdyni, Lublina.
Ciekawostką jest natomiast fakt, że Katolicki Uniwersytet Lubelski w Lublinie, który oceniany był w pierwszej kategorii, znalazł się dopiero na trzynastym miejscu. - Ten wynik to oznaka jakości młodzieży ze Stalowej Woli, to znak, że chcą się uczyć, walczą o stopnie i nie mają kompleksu prowincji - ocenił prof. Romuald Szeremietiew.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?