Wspaniały jubileusz rudnickiej "Jedynki"

- To nie tylko hasło, ale jednocześnie motyw do pracy - mówiła Lucyna Pizun, dyrektor szkoły. - Nie tylko na tę uroczystość, lecz także na kolejne lata.

Na obchody przybyło wielu znakomitych gości, wśród których nie zabrakło absolwentów szkoły, byłych nauczycieli i pracowników oraz przedstawicieli władz samorządowych. Uroczystość rozpoczęła się od zapalenia zniczy na grobach zmarłych nauczycieli i pracowników szkoły. Następnie szkolna społeczność i zaproszeni goście uczestniczyli w uroczystej mszy świętej. Dalsza część jubileuszu świętowana była w murach szkoły, gdzie uczniowie zaprezentowała program artystyczny. Nie zabrakło także okolicznościowych przemówień.

SZKOŁA TO LUDZIE

- Mury, ławki, krzesełka i dzwonek to jeszcze nie szkoła - powiedziała dyrektor Lucyna Pizun. - Szkoła to także zespół nauczycieli i pracowników, którzy kochają swój zawód. To również kilkanaście roczników ambitnych uczniów oraz lokalna społeczność, która nie tylko powierza nam swoje dzieci, ale także udziela wsparcia.

Rudnicka "Jedynka" na stale wrosła w pejzaż miasta. Przez 50 lat mury tej szkoły opuściło wielu absolwentów, którzy dziś pełnią ważne funkcję w życiu lokalnej społeczności. Wśród nich nie brakuje nauczycieli, księży, lekarzy, artystów, lokalnych działaczy czy samorządowców. Jednym z absolwentów tej podstawówki jest obecny burmistrz Rudnika nad Sanem, Waldemar Grochowski.

- Bardzo dobrze wspominam czasy spędzone w szkolnych ławach - mówi burmistrz Grochowski. - Dzisiaj posługuję się tym, czego nauczyłem się w tej szkole. Jedynka kojarzy mi się z ciepłem, radością i bezpieczeństwem.

ABY PAMIĘĆ NIE PRZEMINĘŁA

Uroczystość miała formę projektu edukacyjnego, który zakładał przybliżenie młodzieży bogatej tradycji szkoły. Nie zabrakło zatem odwołań do przeszłości i podziękowań tym wszystkim, których praca miała wpływ na obecny kształt placówki.

- Dzisiaj spośród tych, którzy rozpoczynali tę pracę została niewielka i ciągle kurcząca się grupa ludzi. Tym osobom należy się hołd i pamięć - mówi Lucyna Pizun. - To jak zapamiętają ich potomni, zależy od pracy dzisiejszych wychowawców i od tego, jaką wiedzę przekażą. Chociaż wszystko w życiu przemija, mam nadzieję, że nie przeminie pamięć o tych ludziach.

Obchodom towarzyszyły okolicznościowe wystawy prac lokalnych artystów. Był także czas na wpis do pamiątkowej księgi. Ogromnym zainteresowaniem cieszyły się również szkolne kroniki, do których z zaciekawieniem zaglądali absolwenci szkoły. Sporą niespodzianką dla dyrektor Lucyny Pizun było otrzymanie historycznego dokumentu, jakim z pewnością jest pierwszy plan pracy komitetu rodzicielskiego z roku 1961. Ten wyjątkowy podarek na ręce dyrekcji złożyły Janina Rychel-Chrzan i Barbara Podkowa - córki Adeli Rychel, pierwszej dyrektorki szkoły.

Budowę szkoły podstawowej nr 1 rozpoczęto w 1959 roku. Placówka została otwarta dwa lata później. Pierwszym dyrektorem szkoły została Adela Rychel. Przez pół wieku istnienia szkoły tę funkcję pełniło siedem osób. Od 17 maja 2004 roku szkoła nosi imię Jana Pawła II.