4 z 11
Poprzednie
Następne
Wstrząsające wyznanie ratownika medycznego z Kielc. "Jęków człowieka przebitego na wylot deską nie zapomnę nigdy"
- Szczęściem w nieszczęściu było jej miejsce. Pociągi zderzyły się w terenie do którego było łatwo dojechać – na dużej polanie, przed lasem. Jeżeli wypadek zdarzyłby się w lesie to skutki na pewno byłyby bardziej tragiczne, bo samo dotarcie do tych ludzi byłoby bardzo trudne, a w tamtym czasie o życiu lub śmierci decydowały minuty - wspomina pracownik Świętokrzyskiego Centrum Ratownictwa Medycznego w Kielcach.