Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wybuch w mieszkaniu w Rzeszowie

Marcin Radzimowski
Policyjne ekipy na miejscu wypadku. Zarządzono ewakuacje lokatorów bloku.
Policyjne ekipy na miejscu wypadku. Zarządzono ewakuacje lokatorów bloku. K. Łokaj
22-letni student z Rzeszowa stracił w wyniku wybuchu ręce i wzrok. Ewakuowano mieszkańców bloku.

22-letni rzeszowianin walczy o życie w szpitalu. Wskutek czwartkowej eksplozji w mieszkaniu przy ulicy Zbyszewskiego w Rzeszowie student stracił obie ręce i wzrok, doznał też innych rozległych obrażeń. W mieszkaniu było jeszcze pięć osób. Szczęśliwie nic im się nie stało.

Do potężnej eksplozji doszło około godziny 18.45. Wybuch zniszczył ściankę działową w pomieszczeniu, meble i część wyposażenia mieszkania. W czasie zdarzenia przebywało w lokalu jeszcze pięć innych osób, w tym małe dziecko. Na szczęście nikomu nic się nie stało.

Chemiczny arsenał

- Prowadzimy postępowanie wyjaśniające okoliczności zdarzenia, ale o szczegółach niestety nie mogę mówić. W mieszkaniu policjanci znaleźli kilkadziesiąt butelek, różnych pojemników i worków ze środkami chemicznymi - mówi komisarz Mariusz Skiba, rzecznik prasowy komendanta wojewódzkiego policji w Rzeszowie.
Po eksplozji mieszkanie sprawdzili policjanci z Sekcji Minersko-Pirotechnicznej Samodzielnego Pododdziału Antyterrorystycznego w Rzeszowie. Na czas policyjnych działań, w trosce o bezpieczeństwo mieszkańców bloku, zarządzono ewakuację lokatorów bloku.

Pomylił się w obliczeniach?

Wstępnie przyjęto, że eksplozja nastąpiła w czasie, kiedy student konstruował ładunek wybuchowy, prawdopodobnie pomylił się w swoich "obliczeniach". Do czego służyć miał ładunek? Na to pytanie nie ma na razie odpowiedzi. Policja sprawdza, czy zabezpieczone w mieszkaniu chemikalia można nabyć droga legalną, czy też ich sprzedaż w Polsce jest zabroniona.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie