ZOBACZ TAKŻE:
Przepompowywanie amoniaku z wykolejonych cystern. Akcja służb ratunkowych w Szczecinie
(dostawca: TVN24/x-news)
Kiedy przyjechali policjanci, mieszkanie było zamknięte. Stężenie gazu było tak duże, że nawet na ulicy przed blokiem czuć było ulatniający się gaz.
Wezwano więc straż pożarną w celu otwarcia lokum. Przyjechało także pogotowie gazowe. Po otwarciu drzwi okazało się, że w mieszkaniu znajdowali się czterej mężczyźni. Gaz typu propan-butan ulatniał się z turystycznej butli gazowej. Strażacy wynieśli butlę na zewnątrz bloku, a kawalerkę przewietrzono.
Najdziwniejsze było to, że lokator wraz z trzema kolegami siedzieli i nic nie czuli. Wcześniej coś na butli podgrzewali i nie dokręcili zaworu. W ten sposób stworzyli realne zagrożenie wybuchem.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?