Trafiła tam kilka dni temu po zdarzeniu, do którego doszło na basenie w Tarnobrzegu.
O jakiekolwiek oficjalne informacje w tej sprawie niezwykle trudno, gdyż nawet naoczni świadkowie zdarzenia nie są pewni tego, co się dokładnie wydarzyło. Wiadomo tyle, że zdarzenia rozegrały się kilka dni temu w Tarnobrzegu, na basenie. Nauczycielka nie była wtedy w czasie zajęć szkolnych, prywatnie przyjechała z rodziną popływać.
- Słyszałam, że ta kobieta szła obok niecki basenu, prawdopodobnie się pośliznęła, wpadła do wody i tonęła. Na powierzchnię wyciągnął ja mąż, z którym tam była - mówi nam jedna z tarnobrzeskich nauczycielek, znajoma poszkodowanej.
Kobieta została natychmiast przewieziona do szpitala, gdzie przebywa do chwili obecnej.
W oparciu o wiarygodne źródło nieoficjalnie ustaliliśmy, że choć zdarzenia wyglądały nieco inaczej, niż przedstawiają to świadkowie. Okazuje się, że młoda kobieta wcale nie tonęła. Przebywając na basenie doznała urazu, pękł tętniak znajdujący się w jej głowie. W piątek uczniowie ze szkoły, w której uczy kobieta, wzięli udział w nabożeństwie w intencji powrotu do zdrowia swojej nauczycielki.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?