Do zdarzenia doszło po godzinie 13 na prostym odcinku krajowej "dziewiątki", kilkaset metrów od zjazdu w drogę powiatową prowadzącą w kierunku Tarnobrzega.
Ze wstępnych ustaleń wynika, że w kierunku Radomia ciągnikiem siodłowym DAF z naczepą jechał 46-letni obywatel Mołdawii, przewożąc transport lodówek do Rumunii. W przeciwnym kierunku natomiast jechał 39-letni kierowca ciągnika siodłowego Scania z naczepą samowyładowczą wypełnioną kruszywem. W momencie, kiedy samochody się wymijały, pękło lewe przednie koło rozpędzonej Scanii. W efekcie kierujący zestawem stracił panowanie nad pojazdem, kolos zjechał na lewą stronę tuż za naczepą DAF i wpadł do rowu, gdzie uderzył w przepust. "Kładąca się" na bok naczepa samowyładowcza rozpruła jeszcze plandekę naczepy DAF-a i rozdarła trzy jej koła.
Pomocy medycznej wymagał kierujący Scanią, na szczęście skończyło się na drobnych otarciach. Z uwagi na fakt, że obydwa uszkodzone samochody blokowały pas ruchu w kierunku Radomia, policja na ponad półtorej godziny wstrzymała ruch w miejscu zdarzenia, samochody osobowe kierowane były na objazdy, ciężarówki stały w korku.
- Obaj kierowcy zostali przebadani, obaj byli trzeźwi - zaznacza podinspektor Beata Jędrzejewska-Wrona, oficer prasowy policji w Tarnobrzegu.
AKTUALIZACJA
Do godziny 17 występowały utrudnienia w ruchu na tym odcinku (czasowo ruch wahadłowy, czasowo całkowita blokada), ponieważ pomoc drogowa musiała odholować obydwa unieruchomione zestawy ciężarowe.
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?